Kręgle
Medale pewne, tylko w jakich barwach?
W sobotę na kręgielni Polonii leszczynianie pokonali trzecią w tabeli drużynę Pilicy Tomaszów Mazowiecki 3401 : 3174. - Goście nie stawili większego oporu – ocenia Ireneusz Kaczmarek, kierownik sekcji kręglarskiej Polonii Leszno. - Wszyscy nasi zawodnicy zagrali na zbliżonym poziomie i spełnili swoje zadania. Punktowali: Bartek Włodarczyk 551, Sebastian Piosik 579, Artur Piosik 571, Mikołaj Konopka 561, Marek Majer 575 i Adrian Szulc 564.
Polonia zajmuje drugie miejsce w tabeli i ma jeden punkt straty do prowadzącej Alfy Vector Tarnowo Podgórne. - Teoretycznie jest jeszcze szansa na złoto, jednak trudno liczyć teraz na jakąkolwiek przegraną Alfy. Możemy się raczej cieszyć ze srebrnego medalu. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek mamy sześć punktów przewagi nad trzecią drużyną Pilicy Tomaszów Mazowiecki – dodaje Kaczmarek.
Ku końcowi zmierzają też rozgrywki ligi pań. Polonistki świetnie sobie radzą. W niedzielę wygrały w Tarnowie Podgórnym drugi z czterech turniejów finałowych zdobywając łącznie 3304 punkty. Drugie miejsce zajęła drużyna Dębinki Gdańsk (3276), trzecie Tucholanka Tuchola (3260) i czwarte gospodynie Alfa Vector Tarnowo Podgórne (3192).
Triumf leszczyńskiej ekipy rozpoczęła Joanna Neczyńska zdobywając 553 punkty. Później kolejne dokładały Kinga Konopa 576, Joanna Lajtke 568, Monika Marażewska 577, Katarzyna Jańczak 522 i Anna Chwastyniak 508.
Po dwóch turniejach finałowych oraz rundzie zasadniczej Polonistki z 18 punktami wysunęły się na pierwsze miejsce w tabeli. Najgroźniejsze rywalki – zawodniczki z Gdańska mają punktów 16. – Jeżeli leszczynianki zagrają równie dobrze w kolejnych turniejach, jest szansa, że po roku przerwy wrócą na mistrzowski tron – dodaje Kaczmarek.
(han)
Komentarze