Kręgle
Wrócili na tory kręglarskie
Mecz w Gostyniu był bardzo wyrównany. - Zawodnicy obu zespołów grali na
bardzo zbliżonym, przyzwoitym poziomie - powiedział Ireneusz Kaczmarek,
kierownik sekcji kręglarskiej Polonii Leszno. O 38 kręgli lepsi byli
leszczynianie.
Punkty dla Polonii zdobywali:
Maciej Chudy 583
Marek Majer 581
Matesz Grzeszczuk 580
Mikołaj Konopka 574
Artur Piosik 557
Bartosz Włodarczyk 549
Start Gostyń
Maciej Grochowy 586
Jakub Osiewicz 584
Krzysztof Kamiński 564
Piotr Stachowiak 559
Piotr Mendyka 550
Tomasz Piotrowiak 543
Żeński zespół Polonii Leszno podejmował dziś drużynę Dębinek Gdańsk. -
To był istny horror - relacjonował Kaczmarek. - Mecz trwał aż 6 godzin,
bo do dyspozycji mieliśmy tylko dwa tory. Pozostałe dwa są jeszcze w
remoncie.
W drużynie wystąpiły dwie nowe zawodniczki. - Zastąpiły nasze dwie
kręglarki - Lidię Rossę i Jolantę Jaś - które zakończyły już karierę. W
meczu z powodu wyjazdu nie mogła zagrać Joanna Kurpisz. Szansę dostały
Justyna Waśkowiak i Katarzyna Jańczak.
Mecz był bardzo emocjonujący. Grająca jako ostatnia w zespole Kinga
Konopa nie dość, że musiała pokonać swoją przeciwniczkę, to jeszcze
musiała odrobić 43 kręgle. - Spisała się doskonale, odrobiła 70 kręgli
i znakomitym finiszem przyniosła zwycięstwo Polonii - zakończył
Kaczmarek.
Polonia Leszno wygrała z gdańszczankami 5:3 (3165:3137).
Polonia Leszno:
Kinga Konopa 590
Justyna Waśkowiak 552
Joanna Neczyńska 543
Joanna Lajtke 513
Anna Chwastyniak 507
Katarzyna Jańczak i Monika Marażewska - 460
Za tydzień męska drużyna podejmuje Pilicę Tomaszów Mazowiecki. - Mam
nadzieję, że ekipa remontowa wywiaże się z zadania i mecz odbędzie się
na czterech torach. Zawodniczki Polonii Leszno zmierza się w Tarnowie
Podgórnym z wicemistrzyniami Polski.(emi)
Komentarze