Lekkoatletyka
Poleci do Rio de Janeiro?
Olimpijskie szanse Grzegorza Zimniewicza

(Fot. FB Zimniewicz)
Po pierwsze Grzegorz Zimniewicz musi być w tej wąskiej reprezentacji 4 x100m, a po drugie ta sztafeta ma za zadanie wypełnić minimum olimpijskie, czyli znaleźć się w gronie szesnastu najlepszych sztafet światowych. To zdaniem trenera UKS Achilles Leszno Dariusza Górskiego jest możliwe. – Niewiele do tego brakuje, forma Grzegorza też rośnie, te zdrowotne kłopoty też już ma za sobą -przyznaje leszczyński szkoleniowiec.
Jego podopieczny wrócił właśnie ze zgrupowania kadry na Teneryfie i trenuje w Lesznie. To jednak zbyt długo nie potrwa, bo przed nim i na dziś ośmioosobową kadrą sztafety kolejny wyjazd tym razem do Portugalii, gdzie dogrywane będą już zmiany sztafetowe na pełnych prędkościach.
Zaczną się też pierwsze starty, na których będzie można wypełnić minimum olimpijskie: Mistrzostwa Europy w Sztokholmie, czy wreszcie Diamentowa Liga w Rzymie. Ta przysłowiowa godzina zero decydująca o wyjeździe do Rio de Janeiro wybije około dwudziestego lipca.
Komentarze
31 900 zł
sprzedaż, Leszno
502 239 zł
sprzedaż, Leszno
1 051 260 zł
sprzedaż, Poznań