Motoryzacja: Motocykle
Jeźdźcy Apokalipsy z Czeluścina
Połączył ich stunt
Przygoda zaczęła się w Czeluścinie. Kilkoro ludzi połączyła idea braterstwa, wspierania słabszych i oczywiście miłości do motocykli. - Głównym celem naszej grupy jest pomoc ludziom bezbronnym, których życie doświadcza w bardzo niesprawiedliwy sposób. Chcemy pokazać, że można robić coś bezinteresownie, wyciągając rękę do drugiego człowieka - mówi Marcin Łakomy, jeden z założycieli grupy Jeźdźcy Apokalipcy. Motocykliści podkreślają, że zależy im nie tylko na szlifowaniu umiejętności i rozwijaniu poziomu sportowego, ale też zrobieniu czegoś dobrego poprzez udział w akcjach charytatywnych.
Stunt lub stuntriding oznacza wyczynową jazdę na motocyklach drogowych. Najważniejszy w tej sztuce jest stopień trudności wykonania manewrów i opanowanie motocykla. Akrobacje motocyklowe wymagają umiejętności technicznych i dużej precyzji oraz odpowiednio dostosowanego sprzętu. Tego typu jazda jest bardzo widowiskowa, ale wiąże się z dużym ryzykiem.
Na skutek połączenia jeźdźców z Czeluścina i klubu Ignis Adren Mc Poland oraz grupy zwolenników udało się stworzyć ligę sportową - Polish Stunt Cup. Liga stawia na polskich jeźdźców. Zagraniczni motocykliści mogą startować w zawodach, jednak nie są uwzględniani w klasyfikacji generalnej mistrzostw. - Dopiero w tym roku zaczęliśmy startować, a to się rozwija w takim tempie i w tak profesjonalny sposób, że szczerze mówiąc, boję się co będzie w przyszłym roku. Czeka nas naprawdę dużo pracy - zapowiada Marcin Łakomy.
Motocykliści z Czeluścina dołączyli także do organizacji zawodów Stunt Open. Trzecia runda mistrzostw rozegrana została niedawno w Krotoszynie. Oprócz zawodów odbył się dodatkowo zlot motocyklowy i liczne koncerty muzyczne. Zagrali również artyści z Leszna: Ziemia Zakazana, Mr Basic czy Dj Iroon. Kolejne zawody z tego cyklu planowane sa na początku sierpnia w Krakowie. Motocykliści za udział we wszystkich czterech rundach otrzymują punkty, po których zsumowaniu zostanie wyłoniony zwycięzca całej Ligi PSC.
Komentarze