Motoryzacja: Motocykle
Na Kaczych Dołach rozdano medale
Wschowskie zawody były ostatnią rundą mistrzostw kraju, dlatego przyjechali na nie, tylko ci motocrossowcy, którzy mieli jeszcze szansę na poprawienie swojej pozycji w klasyfikacji generalnej. Rywalizowano w trzech klasach: 65 ccm, 125 ccm junior i w klasie otwartej seniorów. W tej pierwszej triumfował niezrzeszony Szymon Staszkiewicz. 10-latek przypieczętował tym samym zdobycie tytułu mistrza Polski. – Tydzień temu trenowałem tutaj na Kaczych Dołach i jak się okazało ten trening bardzo się przydał. Jestem ogromnie szczęśliwy. Motocross trenuję od siedmiu lat, od trzech startuję w zawodach – przyznał Radiu Elka.
Klasę 125ccm junior wygrał Tomasz Wysocki z KM Cross Lublin, ale z tytułu mistrza kraju cieszył się Patryk Kwaśny z LKS Jastrząb Lipno. – Pierwszy raz zostałem mistrzem Polski, super uczucie – stwierdził.
W klasie otwartej triumfował Niemiec Toni Volff, a mistrzem Polski został Łukasz Kędzierski z KM Cross Lublin. – Było nerwowo, bo w pewnej fazie wyścigu jechałem na pozycji, która nie dawała tytułu, ale udało mi się wyprzedzić kilku zawodników i to zdecydowało o zdobyciu tytułu – mówił na mecie. Szesnastą lokatę zajął leszczynianin w barwach AP Głogów, Jakub Majchrzak ,a najlepszy ze Wschowian, Sławomir Przybyła był osiemnasty.
Jak zawsze we Wschowie zawody były bardzo dobrze przygotowane. Przebieg rywalizacji obserwował też przedstawiciel FIM. - Pojawił się tutaj po to, by ocenić pracę organizatorów. Od jego opinii będzie zależało, czy w przyszłym roku na Kaczych Dołach odbędą się Mistrzostwa Świata sidecarów. Pierwsze oceny są bardzo pozytywne – przyznał sędzia zawodów Andrzej Nalepka. (mah/fot. il)
Komentarze
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
355 000 zł
sprzedaż, Leszno