Motoryzacja: Motocykle
Ostra jazda na Kaczych Dołach, Lonka mistrzem
Karolina Węgrzyn przyjechała do Wschowy z Zakopanego. Była jedyną
dziewczyną startującą na Kaczych Dołach. – To fajny sport i całkiem
nieźle mi idzie. Miałam piąty czas na treningach wśród chłopaków więc
kompleksów nie czuję – przyznaje zakopiańska juniorka młodsza.
Dziś na torze poza quadami uwagę publiczności przykuwali przede
wszystkim zawodnicy walczący o najważniejsze krajowe tytuły. Była to
bowiem ostatnia runda mistrzostw Polski. – Dla Łukasza Lonki z Głogowa
to zwycięstwo oznacza tytuł mistrza polski. Łukasz to dziesiąty
zawodnik w Europie – wyjaśniał nam jeszcze przed starami Andrzej
Nalepka, trener głogowskich motocrossowców, dziś sędzia główny zawodów.
Słowa trenera okazały się prorocze. Łukasz Lonka nie tylko zwyciężył,
ale wygrał dublując kilku rywali na przejeździe. – Cieszę się z tego
tytułu. Za rok chce być w pierwszej trójce mistrzostw Europy. Chcę
zapomnieć o kontuzji obojczyka z środka tego sezonu, za rok będzie
jeszcze lepiej – mówi świeżo upieczony mistrz kraju.
Zmaganiom przyglądał się dziś były marszałek sejmu Józef Zych. Choć
zapewniał, że nie prowadzi we Wschowie kampanii wyborczej to wokół
torów na Kaczych Dołach krążyły dziś ulotki wyborcze kandydata PSL. –
Ja po prostu lubię sport i mogę tylko powiedzieć, że żałuję nie
wykorzystania unijnych pieniędzy na udoskonalenie takich miejsc jak
Kacze Doły – mówił Radiu Elka Zych.
(mich tekst/foto)
Więcej zdjęć wkrótce w galerii Elka.fm