Motoryzacja: Samochody
Piąty sezon za kierownicą porsche 911
Giermaziak został sam
(Fot. vervaracingteam.pl)
05.02.2014
Kuba Giermaziak nadal będzie się ścigał w serii Porsche Supercup. Przed kierowcą z Godurowa piąty sezon startów w prestiżowej rywalizacji. Pod kilkoma względami będzie wyjątkowy. W kalendarzu pojawiły się nowe tory, a na barki Kuby spada dodatkowa presja. Po raz pierwszy w historii startów w Porsche Supercup, polski zespół wyścigowy VERVA Racing Team wystawia do boju tylko jednego kierowcę.
W kalendarzu na wyścigi Porsche Supercup zarezerwowano aż dziewięć weekendów, podczas których odbędzie się dziesięć wyścigów. Pierwszy 11 maja, tuż przed Grand Prix Formuły 1 na torze Catalunya pod Barceloną. Dwa tygodnie później Kuba zamelduje się na lubianym przez niego ulicznym torze w Monte Carlo. Ciekawie zapowiada się trzecia runda. Kierowcy po raz pierwszy w historii będą rywalizować na Red Bull Ring w Austrii. Historyczne będzie także zakończenie sezonu. W dniach 10-12 października zaplanowano dwa wyścigi o Grand Prix Rosji na torze w Soczi.
Ekipa VERVA Racing Team w najbardziej prestiżowym monomarkowym cyklu pucharowym rywalizuje od 2010 roku. Kuba Giermaziak jest w zespole od początku. W tym czasie oprócz wychowanka Automobilklubu Leszczyńskiego za kierownicą porsche 911 GT3 Cup w barwach VERVA Racing Team zasiadało trzech innych kierowców: Robert Lukas, Słowak Stefan Rasina, a w ostatnich dwóch sezonach, Patryk Szczerbiński. W 2014 roku polski zespół spod znaku Vervy będzie miał tylko jednego reprezentanta. Szefowie teamu postawili na Giermaziaka. 23-latek od początku był liderem teamu i z jego osobą związane są największe sukcesy VERVA Racing. Kuba zna smak zwycięstw w Porsche Supercup, a w sezonie 2011 został trzecim kierowcą serii.
W tym roku utalentowany zawodnik znowu ma walczyć o najwyższe cele. - Cieszę się, że kolejny raz będę mógł ścigać się z najlepszymi kierowcami na torach F1 w barwach VERVA Racing Team. Do wyścigów podchodzę bardzo ambitnie. Nie boję się wyzwań, wiem na co mnie stać. Ciężko pracuję, aby osiągnąć dobrą formę i móc walczyć o miejsca na podium w kolejnych wyścigach – mówi Giermaziak.
Sezon 2014 będzie dłuższy i bardziej intensywny od poprzedniego.
„Do wyścigów podchodzę bardzo ambitnie. Nie boję się wyzwań, wiem na co mnie stać. Ciężko pracuję, aby osiągnąć dobrą formę i móc walczyć o miejsca na podium.”
Zanim kierowcy Porsche Supercup rozpoczną walkę o punkty do klasyfikacji generalnej, pojawią się też na testach. Zaplanowano je na torach Catalunya oraz Hockenheim w Niemczech.
Wszystko wskazuje na to, że Kuba Giermaziak wzorem poprzednich lat, w przerwach między wyścigami Porsche Supercup, wybierze się za Ocean. Jego udane starty w amerykańskich wyścigach 24 godzinnych nie umknęły uwadze szefów tamtejszych zespołów. 23-latek został zaproszony do rywalizacji w serii wyścigowej United SportsCar Championship.
Marcin Hałusek
