Motoryzacja: Samochody
Teksas mało szczęśliwy dla Giermaziaka
Tytuł się oddalił
(Fot. Verva Racing Team)
Sezon Porsche Supercup kończy się w tym roku dwoma wyścigami na torze Circuit of the Americas w Teksasie. Przed sobotnią rywalizacją wicelider serii, Kuba Giermaziak tracił do lidera, Earla Bambera zaledwie 5 punktów.
Wychowanek Automobilklubu Leszczyńskiego zaczął doskonale. Już po starcie znalazł się przed najszybszym w kwalifikacjach Nickim Thiimem i jechał na czele stawki. Duńczyk szybko jednak odbił pozycję, a Kuba tracił tempo. Zużywające się opony nie pozwalały mu na szybką i agresywną jazdę. Minęli go też Michael Ammermüller i Klaus Bachler. Na ostatnim okrążeniu Kuba stoczył walkę z najgroźniejszym rywalem, Nowozelandczykiem Bamberem. Między kierowcami doszło do kolizji, która kosztowała Giermaziaka spadek na 11 miejsce.
Wygrał Thiim przed Ammermüllerem i Bachlerem. Bamber był czwarty i powiększył przewagę nad Giermaziakiem do 14 punktów. Odrobienie tak dużej straty w niedzielnym wyścigu będzie zadaniem niezmiernie trudnym, tym większym, że Bamber wystartuje z pole position, a Polak z piątego pola. Kuba jest jednak optymistą. - Oczywiście szkoda straconych punktów, ale o mistrzostwo walczy się przez cały sezon, a nie w jednym wyścigu. Jutro zamierzam walczyć do samego końca bez względu na sytuację w klasyfikacji generalnej – stwierdził kierowca z Godurowa.