Motoryzacja: Samochody
Giermaziak tuż za podium
Wnioski na pewno są konieczne, bowiem sezon 2012 nie był tak dobry w wykonaniu Kuby i zespołu Verva Racing jak poprzedni. W 2011 roku Giermaziak zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i miał wielki apetyt na to, by co najmniej powtórzyć, a najlepiej poprawić osiągnięcie. Niestety nie udało się. 22-latek z Godurowa jeździł pewnie, ale jego porsche 911 nie było tak szybkie, by włączyć się do walki z najlepszymi.
Do kończącego sezon wyścigu na torze Monza wychowanek Automobilklubu Leszczyńskiego startował z szóstego pola, linię mety minął jednak jako czwarty. Wykorzystał kolizję między Norbertem Siedlerem i Seanem Edwardsem. - Zacząłem dość spokojnie i bez trudu utrzymywałem tempo pierwszej piątki. Wkrótce zacząłem walczyć z Thiimem, ale niestety mój samochód był wolniejszy na prostych. Wyścig zakończyłem na bardzo dobrym 4. miejscu, ale oczywiście widziałbym się na podium – skomentował swoją postawę Kuba Giermaziak.
Kierowca Verva Racing zdobył w tym sezonie 99 punktów i zajął siódmą lokatę w klasyfikacji generalnej. - Starałem się jechać w każdym wyścigu najlepiej jak potrafiłem, wiele się nauczyłem i jestem lepszym kierowcą. Teraz trzeba będzie usiąść i na spokojnie przeanalizować sytuację – dodał.
Tegoroczną rywalizację w Porsche Supercup wygrał, tak jak w poprzednich dwóch latach, Rene Rast. Tym razem Niemcowi dopisało szczęście. Gdyby nie błąd najgroźniejszego rywala Kevina Estre, Rastowi pewnie nie udałoby się stanąć na najwyższym stopniu podium Grand Prix Włoch i tym samym całego cyklu. (mah)
Komentarze