Motoryzacja: Samochody
Trzy pozycje stracone na starcie
10.07.2011
Niewiele emocji przyniósł kolejny wyścigu serii Porsche Supercup. Wszystko co najważniejsze działo się na starcie. Kuba Giermaziak spadł z piątej na ósmą lokatę i na niej też przyjechał na metę.
Piąty czas osiągnięty przez Kubę w kwalifikacjach do wyścigu na brytyjskim torze Silverstone dawał nadzieję na nieco lepszy występ. Niestety na stracie mocno zabuksowały tylne koła w porsche Giermaziaka, przez co kierowca z Godurowa spadł na ósme miejsce. Później jechał dobrze, utrzymywał równe, szybkie tempo, ale swojej pozycji nie poprawił. Na mecie przyznał, że nie decydował się na szaleńcze szarże, bo przed sobą miał kolegę z Verva Racing Tema, Stefana Rasinę. - Być może, gdyby to nie Stefan był przede mną, to jechałbym trochę agresywniej, ale mając przed sobą kolegę z teamu… też jedziesz na sto procent, lecz nie wykonujesz manewrów, którymi ryzykujesz wypadnięcie z toru razem z nim - mówił. Rasina ostatecznie zajął siódme miejsce. W klasyfikacji generalnej Giermaziak jest szósty z 43 punktami na koncie, a jego słowacki partner jedenasty z dorobkiem 25 punktów.
Kolejne zmagania w Porsche Supercup już za dwa tygodnie. Ekipa Verva Racing będzie się ścigać na torze Nürburgring.(mah, źródło biuro Verva Racing Team)
