Motoryzacja: Samochody
Rudzki nadal liderem
- Pierwszego dnia w naszym aucie pojawiły się usterki skrzyni biegów;
drugi bieg nie chciał wskakiwać podczas jazdy. Do tego dołączyły także
problemy z zawieszeniem, ale wszystkiemu udało się zaradzić - tłumaczy kierowca.
Z problemami podczas tych zawodów borykali się wszyscy zawodnicy. -
Sędziowie wielokrotnie przerywali rozgrywane odcinki, bo konieczny był
wjazd karetek lub wozów strażackich na trasę - informuje Rudzki.
Na jednym z odcinków samochód jadący przed leszczyniakami wypadł z
trasy i spadł w 30 metrową przepaść. - Zatrzymaliśmy się dzięki
kibicom, bo nawet nie widzieliśmy tego auta. Regulamin mówi, że w
takich przypadkach następny zawodnik musi się zatrzymać i sprawdzić co
się stało - opowiada Rudzki. Jak się później okazało auto było bardzo
mocno rozbite, ale załoga nie ucierpiała.
W klasyfikacji generalnej zawodów leszczyńska ekipa wywalczyła 25
lokatę. Natomiast wśród kierowców klasy N3 ustąpili miejsca tylko
jednej drużynie. Startowało 98 ekip.
Rajdowcy już przygotowują się do kolejnego startu, który odbędzie się w połowie września.(kas)
Komentarze