Motoryzacja: Samochody
Szutry sponiewierały Rudzkiego
17.05.2010
Leszczyński kierowca rajdowy Piotr Rudzki przeszedł swój chrzest bojowy na szutrze. Rajd Lotos w Gdańsku zakończył ze znakomitą drugą lokatą w swojej klasie, jednak jego honda zdrowo oberwała – pełna wyrw i kamieni nawierzchnia spowodowała, że w aucie pękł bak i przednia szyba.
Rajd Lotos to pierwsza z trzech eliminacji Mistrzostw Polski, które rozgrywane są na nawierzchni szutrowej. Dla Piotra Rudzkiego i Bartosza Holdenmayera był to prawdziwy chrzest bojowy. Szutry demolują samochody – przyznaje kierowca. Już podczas zapoznawania się z trasą jego „cywilne” audi uszkodziło miskę olejową. Potem, podczas ścigania nie było łatwiej. Dziury były takie, że wyhamowywały nas ze stu do dwudziestu kilometrów na godzinę – mówi Rudzki – w pewnym momencie tak podskoczyliśmy na kamieniu, że pękła przednia szyba. To nie koniec kłopotów – w hondzie pękł zbiornik paliwa, przez co załoga Herbi Team straciła szansę na kilka punktów więcej. Ale i tak wypadli znakomicie – dwudniowe zmagania zakończyli na trzecim miejscu klasyfikacji w klasie i drugim miejscu klasyfikacji punktowej. Dzięki temu Rudzki i Holdenmayer umocnili się na drugim miejscu klasyfikacji Mistrzostw Polski; mają tylko jeden punkt straty do lidera.
Teraz załoga musi zdecydować, czy dalej ścigać się na szutrze, czy poprzestać na rajdach asfaltowych. Do klasyfikacji liczy się sześć z ośmiu kwalifikacji; mogliby więc zaoszczędzić sobie wysiłku, a samochodowi zniszczeń, z drugiej jednak strony warto zdobywać nowe doświadczenia. (jad)
Teraz załoga musi zdecydować, czy dalej ścigać się na szutrze, czy poprzestać na rajdach asfaltowych. Do klasyfikacji liczy się sześć z ośmiu kwalifikacji; mogliby więc zaoszczędzić sobie wysiłku, a samochodowi zniszczeń, z drugiej jednak strony warto zdobywać nowe doświadczenia. (jad)
Komentarze
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare