Motoryzacja: Samochody
Podium i szóste miejsce Giermaziaka
Siódma runda ADAC GT Masters była jednocześnie ostatnią w tym roku. W pierwszym z wyścigów jak pierwszy za kierownica audi R8 zasiadł Giermaziak. Wprawdzie po stracie został przyblokowany i spadł o trzy pozycje, ale na trasie zdołał wyprzedzić dwójkę rywali. Zmiana kierowców w belgijskim teamie Argo Racing przebiegła bardzo sprawnie. Frank Kechele przedarł się wkrótce na trzecią pozycję, której nie oddał, aż do mety, zapewniając tym samym polsko-niemieckiemu duetowi kolejne podium w tym sezonie.
Podczas niedzielnej rywalizacji jako pierwszy w audi zasiadł Kechele. Niemiec wykorzystał wszystkie okazję do ataku na pozycje rywali. Z ósmego miejsca przed zmianą kierowcy awansował na czwarte, ale w tym momencie zaczęły się problemy z przyczepnością w samochodzie. Kuba miał problemy z utrzymaniem właściwego tempa. Żółte audi R8 prowadziło coraz trudniej. 19-latek z Gostynia spadł na siódmą lokatę, ale chwilę później wykorzystał kolizję rywali i jechał do mety szósty. Próbował odrobić stratę do poprzedzającego go porsche, zabrakło mu jednak czasu. Ostatecznie duet Argo Racing ukończył wyścig na szóstej pozycji. Niedzielny, tak jak i sobotni start zakończył się triumfem pary Hürtgen/Martin.
W następny weekend Kuba Giermaziak wystartuje jeszcze w kolejnej rundzie Pucharu Europy w serii Renault 2000 i zakończy sezon.
(mah/fot.arch)