Motoryzacja: Samochody
Zabrakło trzech sekund
07.07.2008
Leszno. Z lekkim niedosytem wrócił z Krakowa leszczyński kierowca rajdowy Piotr Rudzki. Na rozgrywanym tam Rajdzie Subaru zajął drugie miejsce w swojej klasie i trzynaste w klasyfikacji generalnej. Jak mówi, byłoby lepiej, gdyby rajdu nie przerwano w połowie.
Decyzję o przerwaniu rajdu podjęła policja. Powodem była duża liczba wypadków na trasie. Owszem, w nocy popadało i było ślisko – powiedział Radiu Elka Rudzki – ale z takim przerwaniem spotkałem się po raz pierwszy.
Rudzki ma niedosyt – na pierwszych odcinkach pojechał spokojniej i zajął drugie miejsce w klasie opla astry. Zabrakło mi trzech sekund, których nie było jak odrobić - mówi – trzech sekund brakowało też do dziesiątego miejsca w “generalce”. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej leszczyński kierowca zajął trzynastą pozycję.
Obecnie Rudzki wciąż jest liderem Pucharu PZMotu w swojej klasie, jednak ma tylko dwa punkty przewagi. Pierwsze miejsce stoi więc pod znakiem zapytania tym bardziej, że nie weźmie on udziału w kolejnych eliminacjach Pucharu w Rzeszowie. (jad/tekst i foto)
Rudzki ma niedosyt – na pierwszych odcinkach pojechał spokojniej i zajął drugie miejsce w klasie opla astry. Zabrakło mi trzech sekund, których nie było jak odrobić - mówi – trzech sekund brakowało też do dziesiątego miejsca w “generalce”. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej leszczyński kierowca zajął trzynastą pozycję.
Obecnie Rudzki wciąż jest liderem Pucharu PZMotu w swojej klasie, jednak ma tylko dwa punkty przewagi. Pierwsze miejsce stoi więc pod znakiem zapytania tym bardziej, że nie weźmie on udziału w kolejnych eliminacjach Pucharu w Rzeszowie. (jad/tekst i foto)