Narty: Rawicz
Wszyscy zjechali
Dwie godziny wystarczyły, by wyłonić pierwszych w historii narciarskich mistrzów Rawicza. Zmagania rozpoczęły się w słońcu i przy silnym wietrze, a kończyły przy zachmurzonym niebie i wciąż silnych podmuchach.
Na bardzo dobrze przygotowanej trasie w Spindlerowym Młynie rywalizowało ponad czterdziestu amatorów białego szaleństwa. Choć większość z nich deklarowała, że pojawiła się na stoku, by dobrze się bawić, to nie brakowało zawodników z profesjonalnym podejściem do narciarstwa. Niektórzy zadbali nawet o odpowiednie smarowanie, by szusować szybciej od rywali.
- Rywalizacja była zacięta, największe emocje towarzyszyły zmaganiom rodzinnych zespołów. Nie brakowało upadków, ale na szczęście niegroźnych. Ostatecznie zwyciężyła rodzina Aleksander i to ona otrzymała Puchar Burmistrza – mówi organizator zawodów, Piotr Kaczmarek.
W kategorii dzieci wygrał Igor Kaczmarek, wśród juniorów najlepszy okazał się Aleksander Golembka. Najlepszymi seniorami w gronie rawickich narciarzy są Agnieszka Samol i Arek Samol. W kategorii master triumfowali Karol Golembka i Maria Kaczmarek, a w utworzonej specjalnie dla gości spoza Rawicza kategorii open wygrał Kamil Kowalski.
Rywalizację snoboardzistów na swoją korzyść rozstrzygnął Łukasz Gierlik, który świetnie poradził sobie także na dwóch deskach. Był trzeci w swojej kategorii.
Najlepszy czas dnia uzyskał Arek Samol i otrzymał Puchar Przewodniczącego Rady.
Po mistrzowskich zmaganiach uczestnicy zostali jeszcze na stoku, by w piknikowej atmosferze pozjeżdżać na jabłku i zjeść kiełbaskę. (mah)
Komentarze