Piłka Nożna
Ekstraklasa w III lidze
Gwiazdy Lecha lepsze od Polonii

(Fot. Rafał Paszek)
Skład Lecha w konfrontacji z Polonią 1912 trudno nazwać rezerwowym. Ponieważ w ekstraklasie trwa właśnie przerwa na mecze reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Świata, do dyspozycji trenera drugiej drużyny Lecha, Patryka Kniata była większość podopiecznych Mariusza Rumaka. W wyjściowym zestawieniu Lecha pojawili się więc między innymi: Krzysztof Kotorowski, Kebba Ceesay, Manuel Arboleda, Rafał Murawski, Dimitrije Injac, Szymon Pawłowski i Bartosz Ślusarski.
Zwycięstwo Polonistów z drużyną złożoną z takich piłkarzy zostałyby z pewnością odebrane jako wielkiego kalibru sensacja. Nie doszło do niej wprawdzie, ale leszczynianie nie muszą się wstydzić postawy na boisku we Wronkach. Pierwsze minuty należały do nich. Już na początku Bogumił Ceglarek mógł zaskoczyć Kotorowskiego, ale uderzył zbyt lekko, by sprawić doświadczonemu bramkarzowi Lecha kłopot.
Z czasem zaczęła się zarysowywać przewaga podopiecznych Patryka Kniata i w 25 minucie Lech objął prowadzenie. Strzał Bartosza Ślusarskiego Emil Anusiewicz zdołał wprawdzie obronić, ale dobitka Michała Jakóbowskiego była już skuteczna.
W 36 minucie Kolejorz wygrywał już 2:0, a w roli głównej znowu wystąpił Jakóbowski. Młody pomocnik Lecha otrzymał świetne podanie od Bartosza Ślusarskiego i nie pozostało mu nic innego, jak skierować piłkę do siatki.
W końcówce pierwszej połowy dogodną sytuację do zdobycia kontaktowej bramki miała Polonia, jednak strzał Macieja Tomkowiaka nie sprawił wielu problemów Kotorowskiemu.
Drugą odsłonę, tak jak pierwszą lepiej zaczęli goście z Leszna. W 55 minucie Maciej Tomkowiak dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, Patryk Kowalski wyprzedził bramkarza Lecha i strzelił głową na 1:2.
Pod zdobyciu kontaktowego gola Polonia mógła pójść za ciosem. Już minutę później w dogodnej sytuacji znalazł się Hubert Olszak, ale uderzył mało precyzyjnie. Na tym niestety ofensywne poczynania przyjezdnych w drugiej połowie się skończyły. Do głosu ponownie doszli Lechici i kilka razy Emil Anusiewicz był w dużych opałach. Próbowali go zaskoczyć: Rafał Murawski, Szymon Pawłowski i wprowadzony w drugiej połowie na boisko za Ślusarskiego, Łukasz Teodorczyk.
W końcówce Anusiewicz dwukrotnie musiał bronić karne. Strzał Szymona Pawłowskiego z 87 minuty zatrzymał. Dwie minuty później sędzia dopatrzył się jednak zagrania ręką przez Przemysława Kowalskiego i do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Teodorczyk. Najlepszy snajper pierwszej drużyny Lecha nie dał szans bramkarzowi Polonii.
Lech grający w bardzo mocnym składzie pokonał Polonię Leszno we Wronkach 3:1.
Skład Polonii: Emil Anusiewicz - Artur Jęsiek, Przemysław Kowalski, Krystian Woźny, Krzysztof Jankowski, Łukasz Glapiak (78’ Jakub Przymus), Łukasz Bugzel, Maciej Tomkowiak (89’ Michał Płocharczyk), Bogumił Ceglarek (73’ Patryk Gendera), Hubert Olszak - Patryk Kowalski (83” Hofman)
W następnej kolejce podopieczni Jerzego Radojewskiego zmierzą się przy Strzeleckiej ze Startem Warlubie. (mah na podstawie lechpoznan.pl)
W tym temacie:
Zobacz także:
Najbliższe wydarzenia
Wideo
29.06.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
27.06.2025
Grzegorz Zengota i Rafał Dobrowolski przed meczem ze Stalą Rzeszów Żużel/2025 |
![]() |
20.06.2025
Grande Finale - Antidotum Leszno Airshow 2025 Extreme/Lotnicze |
![]() |
21.06.2025
Airbus A321 nad lotniskiem podczas Antidotum Airshow Leszno 2025 Extreme/Lotnicze |