Centralna Liga Juniorów to nowe rozgrywki najlepszych w kraju drużyn juniorów starszych. Ekipa Polonii Leszno rundę jesienną zakończyła na dziesiątej pozycji w dwunastozespołowej grupie B. Wynik trudno uznać za oszałamiający, ale pod uwagę wziąć należy, że podopiecznym Waldemara Jędrusiaka przyszło rywalizować z zespołami stanowiącymi zaplecze bardzo silnych, często ekstraklasowych drużyn, a Leszno jest najmniejszym miastem mającym swojego przedstawiciela w zmaganiach.

Celem leszczyńskich juniorów przed rundą rewanżową jest utrzymanie. – Zdobyliśmy doświadczenie, wiemy jak grać, co prezentują inni. Chcemy sprawić kilka niespodzianek, pokazaliśmy już, że potrafimy, a ponadto dostarczyć sporo radości kibicom, rodzicom, działaczom i miastu – podkreśla trener Jędrusiak.

Nie wiadomo do końca, ile drużyn opuści ligę, a ile zapewni sobie utrzymanie. Jak to często w polskim futbolu bywa, wciąż wiele kwestii nie zostało wyjaśnionych. – Okręgowe związki wojewódzkie cały czas rozmawiają z piłkarską centralą o tym, jak rozgrywki mają wyglądać. Jest pomysł, że w przyszłym roku będą tylko dwie grupy Centralnej Ligi Juniorów, wschodnia i zachodnia.

Zdaniem trenera zespół jest dobrze przygotowany do rundy wiosennej. Udało się zrealizować wszystkie założenia treningowe. – Mamy za sobą obóz w Głuchołazach, na którym byliśmy razem z juniorami młodszymi. Zagraliśmy też kilka pożytecznych sparingów. Wyniki były różne. Przegraliśmy między innymi z ekipami Chrobrego Głogów, czy seniorami z Włoszakowic, ale udało się też pokonać Śląsk Wrocław, czy Zagłębie Lubin. Przygotowania przebiegły bez niespodzianek, przy wyjątkowo sprzyjającej pogodzie i jesteśmy dobre myśli – mówi Jędrusiak.

O tym, w jakiej formie są juniorzy starsi Polonii 1912 będzie się można przekonać już w niedzielę. W samo południe na stadionie lekkoatletycznym, w pierwszym meczu rundy rewanżowej CLJ podejmą Wartę Poznań. Latem na inaugurację rozgrywek leszczynianie dość nieoczekiwanie zremisowali w Poznaniu z wyżej notowanym przeciwnikiem 1:1. Bramkę na wagę punktu dla Polonii zdobył Adrian Cyka. – W Lesznie zamierzamy powalczyć o całą pulę, choć zdajemy sobie sprawę, że Warta na pewno nas nie zlekceważy. W Poznaniu zaskoczyliśmy ich ambitną postawą. Teraz będą ostrożniejsi – twierdzi trener Jędrusiak.