Piłka Nożna
Pogoń lepsza od Polonii
Lider nie pozostawił złudzeń
(Fot. Rafał Paszek)
Pogoń okazała się znacznie lepsza od was praktycznie w każdym elemencie gry.
Waldemar Jędrusiak: Przyjechał do nas lider rozgrywek, który rzeczywiście dominował na boisku. Goście stworzyli zdecydowanie więcej akcji strzeleckich. Później zachowywaliśmy się niekonsekwentnie przy rzutach rożnych. Przeciwnicy mieli z kolei świetnie opanowane stałe fragmenty gry. My szukaliśmy szansy na strzelenie bramki, ale na palcach jednej ręki można policzyć sytuacje, w których przebywaliśmy w polu karnym Pogoni. Nie stworzyliśmy ani jednej klarownej sytuacji. Na kolejny mecz na pewno pojedziemy z wiarą, że wygramy. Musimy się przełamać. Szkoda, że kontuzje wyeliminowały dwóch naszych zawodników.
Nie upłynęła jeszcze minuta gry, kiedy straciliście pierwszą bramkę.„Przyjechał do nas lider rozgrywek, który rzeczywiście dominował na boisku. Goście stworzyli zdecydowanie więcej akcji strzeleckich.”
Ta bramka z pewnością ustawiła mecz. Mamy to nagrane na kamerze i chętnie zobaczę czy tam nie było spalonego. To była bramka sytuacyjna. Powiedziałem chłopakom, żeby mocno rozpoczęli mecz, tak akurat wyszło, że jeden zawodnik Pogoni nie był kryty. Goście sami byli zdziwieni, że tak szybko udało im się trafić. Drugą bramkę straciliśmy w wyniku niekonsekwencji w doskakiwaniu do rzutu rożnego.
Jakie elementy gry szczególnie szwankowały w grze młodych piłkarzy Polonii?
Przede wszystkim zabrakło dokładnych podań. Mówiłem chłopakom przed meczem, że kluczem do osiągnięcia dobrego rezultatu będzie tego dnia precyzyjne rozgrywanie piłki i dokładność dogrywania. Ważne było też szanowanie piłki, bo przy takiej pogodzie grając się odpoczywa. Piłka przez większość czasu była w posiadaniu gości więc to my musieliśmy więcej biegać. Kiedy udawało nam się ją odzyskać to pojawiały się niedokładne podania i znowu musieliśmy za nią biegać.