Piłka Nożna
Krobianka w półfinale
FC Leszno ambitne, ale pokonane
(Fot. Michał Konieczny)
Drużyny FC Leszno próżno szukać w ligowych tabelach, to zespół amatorski złożony z byłych piłkarzy i sympatyków piłki nożnej, którzy w dalszym ciągu chcą być blisko tej dyscypliny sportu. Leszczynianie skupiają się na grze w Pucharze Polski. Ten mecz z Krobianką Krobia odbył się przy sztucznym oświetleniu.
Choć goście od początku mocno cisnęli, to pierwsza połowa kończy się bezbramkowym remisem. Tuż po przerwie szansę na bramkę dla FC Leszno miał Marcin Piech. Niestety w dalszym ciągu obie drużyny mają czyste konta.
Dopiero pod koniec meczu, w dość dyskusyjnej sytuacji, bo wielu wydawało się, że ze spalonego, Krobianka zdobywa bramkę. Autorem, jak się później okazało, jedynego w tym meczu trafienia był Paweł Wasilewski. Tym samym w półfinale Pucharu Polski na szczeblu Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Lesznie zobaczymy ligowców z Krobi. - Wynik końcowy jest niekorzystny, ale robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby odwrócić losy meczu - mówi Krzysztof Kaczmarzyk, trener FC Leszno. Goście przyznali po meczu, że leszczyńska ekipa, była trudnym przeciwnikiem. - Nie było łatwo wygrać z FC Leszno, jest tu wielu chłopaków, którzy grali wcześniej w piłkę na bardzo dobry poziomie i dzisiaj to pokazali - Dariusz Wiśniewicz, trener Krobianki Krobia.