Piłka Nożna
Polonia Leszno – Lechia Gdańsk 1:3
W drugiej połowie oddali pole

(Fot. Łukasz Witkowski)
Pierwsza odsłona pojedynku wlała w serca moknących na trybunach stadionu lekkoatletycznego leszczyńskich kibiców sporo optymizmu. Podopieczni Waldemara Jędrusiaka na tle juniorów ekstraklasowej Lechii prezentowali się bardzo solidnie. Wprawdzie pierwsi gola zdobyli goście, w 11 minucie do bramki Polonii trafił Kewin Sidor, ale miejscowi szybko się otrząsnęli i wyrównali stan pojedynku. W 14 minucie dwunaste trafienie w sezonie zaliczył niezawodny Michał Płocharczyk.
W pierwszej części meczu więcej goli nie padło, choć Polonia miała nie tylko optyczną przewagę, ale również okazje, by zmienić rezultat spotkania.
Niestety na drugą połowę gospodarze wyszli niekorzystnie odmienieni. Oddali inicjatywę, zaczęli popełniać błędy, mieli problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Lechia bardzo szybko wykorzystała słabość leszczyńskich piłkarzy. Potrzebowała kilku minut, by rozstrzygnąć losy mecz. Najpierw na 2:1 strzelił lider środka pola i wyróżniający się zawodnik gdańskiej drużyny, Przemysław Czerwiński, a kropkę nad „i” postawił Hieronim Gierszewski.
Po tych dwóch ciosach gospodarze nie byli w stanie się podnieść. – Wystarczyło kontynuować to, co robiliśmy na boisku w pierwszej połowie. Niestety przespaliśmy pierwsze 10 minut drugiej części. Druga połowa w naszym wykonaniu była słaba. Brakowało asekuracji, wyprowadzenia piłki od bramki, przyjęcia i wielu innych elementów – podsumował trener Waldemar Jędrusiak.
Juniorom starszym Polonii w sezonie zasadniczym zostały do rozegrania już tylko dwa mecze. Za tydzień po raz odstani zaprezentują się przed własną publicznością, podejmą zespół Akademii Piłkarskiej Pogoni Szczecin.
Polonia Leszno – Lechia Gdańsk 1:3
Bramki: Michał Płocharczyk – Kewin Sidor, Przemysław Czerwiński, Hieronim Gierszewski