Piłka Nożna
Start Warlubie - Polonia Leszno 3:1
Bez niespodzianki w Warlubiu

(Fot. Rafał Paszek)
Polonia nie była faworytem meczu w Warlubiu, ale w tym sezonie w rozgrywkach III ligi nie brakuje niespodziewanych rozstrzygnięć, dlatego wierzących w korzystny wynik dla gości nie trzeba było szukać ze świeczką.
Niestety, tym razem niespodzianki nie było. Poloniści zaprezentowali się przyzwoicie, ale zdarzało im się błędy oraz momenty, w których sprawiali wrażenie nie do końca skoncentrowanych. Pierwszą bramkę stracili już 11 minucie i było jasne, że główny cel, czyli zachowanie czystego konta nie będzie zrealizowany. Trzeba było zatem zaatakować. W 31 minucie gościom udało się doprowadzić do remisu. W zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi zachował Piotr Sarbinowski i spotkanie zaczynało się od nowa.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a od początku drugiej odsłony piłkarze Startu ruszyli zdecydowanie do ataku i już w 51 minucie cieszyli się z bramki. Jej autorem był Adrian Kural.
Polonia nie miała zatem nic do stracenia. Trener Leszek Partyński i jego zespół postawili wszystko na jedną kartę. Leszczynianie zaatakowali, narażając się jednocześnie na kontry. Tym razem ofensywna taktyka nie przyniosła spodziewanego rezultatu. Już w doliczonym czasie gry goście stracili trzeciego gola, wynik ustalił Sebastian Strzelczyk. Polonia przegrała w Warlubiu 1:3 i spadła na dwunaste miejsce w tabeli grupy kujawsko – pomorsko – wielkopolskiej III ligi.
W następnej, 31 kolejce Polonie czeka arcytrudne zadanie, podejmie bowiem przy Strzeleckiej lidera, Sokoła Kleczew.
Start Warlubie – Polonia 1912 Leszno 3:1
Bramki: Przemysław Sulej 11, Adrian Kural 51, Sebastian Strzelczyk 90 - Piotr Sarbinowski 31