Piłka Nożna
KKS Kalisz – Polonia 1912 Leszno 3:0
Wicelider za mocny
Mecz w Kaliszu rozpoczął się o dość nietypowej porze, bo w sobotni wieczór o 19:25. Podopieczni Krzysztofa Pawlaka znali wynik z Konina, gdzie LKS Ślesin pokonał Górnika i wiedzieli, że zwycięstwo nad Polonią nie da im jeszcze pozycji lidera IV ligi. Cele na rundę wiosenną w Kaliszu w każdym meczu są jednak niezmienne – wygrywać z każdym i wszędzie. Jak na razie KKS nie zawodzi. Wiosną Włókniarz stracił tylko dwa punkty, remisując z Obrą w Kościanie.
O zwycięstwie wicelidera z trzecią drużyną IV ligi zdecydowały dwie akcji przeprowadzone w ciągu dwóch minut. W 31’ na listę strzelców wpisał się Konrad Chojnacki, a dwie minuty później na 2:0 podwyższył Mateusz Gawlik. Gospodarze bezlitośnie wykorzystali błędy leszczynian i mogli kontrolować wydarzenia na boisku. Polonia po dwóch ciosach wyraźnie straciła animusz i nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowany kaliski zespół. W 48 minucie Błażej Ciesielski dorzucił trzecią bramkę i było właściwie po meczu. KKS wygrał pewnie i wciąż jest jedyną niepokonaną na wiosnę drużyną w IV lidze. Wszystko wskazuje na to, że sprawa awansu do III ligi rozstrzygnie się między piłkarzami z Kalisza i Ślesina.
Polonia nie straciła szansy, ale mocno je zredukowała. Leszczynianie są na trzecim miejscu w tabeli i utrzymali przewagę nad Obrą Kościan oraz Dąbroczanką Pępowo. Obra w 24 kolejce przegrała w Słupcy 2:3, a Dąbroczanka uległa na swoim terenie Victorii Ostrzeszów 0:2. W następnej kolejce Victoria będzie rywalem Polonii Leszno.
KKS Kalisz – Polonia 1912 Leszno 0:3
Bramki: 31’ Konrad Chojnacki , 33’ Mateusz Gawlik, 48’ Błażej Ciesielski