Kto pamięta październikową konfrontację obu zespołów na boisku z Lesznie, ten z pewnością nie zaprzeczy, że było jedno z najciekawszych i najbardziej dramatycznych spotkań Polonii w tym sezonie. Leszczynianie do 89 minuty przegrywali 1:2, ale w końcówce Michał Płocharczyk i Łukasz Bugzel przechylili szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy.

Mając w pamięci dobrą postawę Victorii w tamtym meczu oraz fakt, że przed tygodniem ekipa z Ostrzeszowa z łatwością ograła Dąbroczankę w Pępowie, piłkarze z Leszna mieli prawo czuć respekt przed starciem na stadionie przy ulicy Kąpielowej.

Nie dali tego po sobie poznać, a co najistotniejsze, nie wpłynęło to negatywnie na ich postawę na boisku. W 21 minucie po trafieniu Krzysztofa Karcha Polonia objęła prowadzenie. Nie cieszyła się nim długo, bo już 2 minuty później gospodarze wyrównali stan rywalizacji. Na listę strzelców wpisał się Robert Skrobacz. Podopieczni Waldemara Jędrusiaka grali jednak dobrze i konsekwentnie, co pozwoliło im się cieszyć z drugiego gola jeszcze przed końcem pierwszej odsłony. W 44’ minucie bramkarza Victorii pokonał Bogumił Ceglarek i do szatni zespoły schodziły przy stanie 2:1 dla przyjezdnych.

Druga połowa również toczyła się w niezłym tempie, a wydarzenia na boisku nie dawały kibicom podstaw do narzekania. W 61 minucie znowu powody do radości mieli gospodarze. Maciej Stawiński zdobył gola, który dawał Victorii szansę na korzystny wynik. Osiem minut później na prowadzeniu znowu była jednak Polonia. Sędzia Tomasz Poprawa dopatrzył się nieprzepisowego zagrania w polu karnym ekipy z Ostrzeszowa i wskazał na jedenasty metr. Karnego na bramkę zamienił Łukasz Glapiak.

Choć na zmianę wyniku pozostało sporo czasu, więcej bramek przy Kąpielowej nie oglądano. Polonia wywiozła z Ostrzeszowa 3 punkty i umocniła się na trzecim miejscu w tabeli IV ligi. W następnej kolejce podopieczni Waldemara Jędrusiaka zmierzą się na swoim terenie z dużo niżej notowanym Piastem Kobylin.

Victoria Ostrzeszów – Polonia 1912 Leszno 2:3
Bramki:
21’ Krzysztof Karch (0:1)
23’ Robert Skrobacz (1:1)
44’ Bogumił Ceglarek (1:2)
61’ Maciej Stawiński (2:2)
69’(k) Łukasz Glapiak (2:3)