Piłka Nożna
Turniej o puchar starosty
Racot wygrał w Oborzyskach
Królem strzelców został jedenastoletni Jędrzej Wosiak z Żelazna, który reprezentował Szkołę Podstawową w
Krzywiniu.
- Strzeliłem siedem bramek. Mogliśmy wygrać w meczu półfinałowym, nie udało się, ale ważne, że mamy
trzecie miejsce - mówi Jędrzej, który trenuje w Kani Gostyń, a gra w piłkę od ośmiu lat.
Najlepszym bramkarzem został Hubert Matyja ze Szkoły Podstawowej w Racocie, który na co dzień trenuje w
klubie PKS Racot: - Dużo się dziś działo, ale daliśmy radę. Najtrudniejszym rywalem był dla nas Krzywiń. W ogóle najtrudniejsze były finały, bo tam rozegrało się o rzuty karne. Zostały strzelone cztery bramki; jedną ja strzeliłem, jedną mój brat i mój kolega.
Sześć drużyn grało w Racocie, a sześć w Starych Oborzyskach. Finałowy mecz rozegrano na hali w Starych Oborzyskach. Zwyciężyła drużyna ze Szkoły Podstawowej w Racocie. Drugie miejsca zajęła Szkoła Podstawowa nr 2 w Kościanie, a na trzecim miejscu uplasowali się uczniowie Szkoły Podstawowej w Krzywiniu.
Tuż za podium znaleźli się gospodarze turnieju - drużyna Szkoły Podstawowej w Starych Oborzyskach.
- Liczyliśmy na to, że zdobędziemy pierwsze miejsce, no ale niestety, nie było nam dane. I najgorsze
miejsce, jakie jest to chyba właśnie to czwarte, bo jest poza podium i dzieciaki są zawiedzione, ale
widzę, że są bardzo waleczne. Byłam na tych meczach, które rozgrywali i Zosia - jedyna dziewczyna, która
w tym zespole dziś grała - jest tak przebojowa, nie daje za wygraną, jest chyba bardziej waleczna niż
chłopcy - przyznaje Żaneta Igłowicz-Nieć, dyrektor Szkoły Podstawowej w Starych Oborzyskach.