Dla obu zespołów miał to być mecz na przełamanie wiosennej niemocy. W trzech poprzednich spotkaniach piłkarze Dąbroczanki zdobyli zaledwie jedną, a Poloniści dwie bramki. Skuteczność była największym problemem leszczynian, którzy stwarzali sytuacje, ale w polu karnym przeciwnika brakowało im zimnej krwi.

W dwudziestej kolejce ekipa Waldemara Jędrusiaka wreszcie ustawiła celowniki i nadrobiła strzeleckie zaległości. Kanonada rozpoczęła się w 20’ kiedy to wynik otworzył Kamil Pawlicki. Dwanaście minut później po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się kapitan Polonii, Artur Krawczyk. Dominacja Polonii w tej fazie meczu nie podległa dyskusji. Miejscowi mogli podwyższyć rezultat jeszcze do przerwy, ale musieli się ostatecznie zadowolić prowadzeniem 2:0.

Na drugą połowę piłkarze z Leszna wyszli głodni kolejnych bramek i już 5 minut po wznowieniu gry Michał Płocharczyk strzelił na 3:0, a za moment w objęciach kolegów po raz drugi utonął Artur Krawczyk. Prowadząc 4:0 miejscowy zespół oddał pole rywalom, a ci jak się okazało potrafili wstać z kolan i podjąć walkę o zmianę bardzo niekorzystnego rezultatu. W ciągu 10 minut podopieczni Michała Roszaka dwukrotnie pokonali Dariusza Szczerbala. Najpierw zrobił to Jakub Borowczyk, a potem z rzutu wolnego Przemysław Ptak i gościom z Pępowa nie tylko udało się uniknąć kompromitacji, ale jeszcze zmusić leszczynian w końcówce do wysiłku.

Ostatnie minuty były ciekawe, a kibice obejrzeli jeszcze trzy bramki. Najpierw hattrick skompletował Artur Krawczyk, chwilę później na 6:2 podwyższył Łukasz Glapiak, a ostatnie słowo należało do Szymona Kędziory, którzy zmniejszył rozmiary porażki Dąbroczanki.

Podopieczni Waldemara Jędrusiaka odnieśli pierwsze wiosenne zwycięstwo, ale ich sytuacja tabeli nie uległa zmianie, nadal zajmują szóstą lokatę ze startą 15 punktów do Górnika Konin. Usatysfakcjonowany może być z pewnością Artur Krawczyk, dzięki hattrickowi znalazł się na czele klasyfikacji strzelców IV ligi. Zdobył w tym sezonie już 15 bramek. W następnej kolejce podopiecznych Waldemara Jędrusiaka znowu czekają derby, tym razem wybiorą się do Racotu.

Polonia 1912 Leszno – Dąbroczanka Pępowo 6:3
Bramki:
20’Kamil Pawlicki (1:0)
32’ Artur Krawczyk (2:0)
50’ Michał Płocharczyk (3:0)
53’ Artur Krawczyk (4:0)
70’ Jakub Borowczyk (4:1)
79’ Przemysław Ptak (4:2)
83’ Artur Krawczyk (5:2)
85’ Łukasz Glapiak (6:2)
90’ Szymon Kędziora (6:3)