Piłka Nożna
Polonia 1912 Leszno – LKS Ślesin 1:1
Zatrzymali zwycięski marsz LKSu
Rozgrywanie meczów z najgroźniejszymi rywalami na swoim terenie – to miał być atut Polonii Leszno w rundzie wiosennej. W ostatnim tygodniu podopieczni Waldemara Jędrusiaka zagrali aż trzy spotkania na boisku przy Strzeleckiej, w tym dwa z bardzo wymagającymi rywalami. W świąteczny wtorek ulegli Obrze Kościan, w sobotę do Leszna zawitał LKS Ślesin. Zespół prowadzony od stycznia tego roku przez Adama Topolskiego wiosną spisuje się doskonale. Nie przegrał żadnego meczu, zaledwie jeden zremisował. Przed tygodniem o sile drużyny ze Ślesina przekonał się lider, Górnik Konin, a wcześniej wicelider Obra Kościan.
Leszczynianiom udało się zatrzymać rozpędzony zespół z powiatu konińskiego. Podopieczni Waldemara Jędrusiaka podjęli walkę z LKSem i postawili rywalowi trudne warunki. W 26 minucie zmusili ślesinian do błędu. Doświadczony Maciej Scherfchen, były zawodnik Lecha Poznań i Polonii Warszawa oraz reprezentant Polski skierował piłkę do własnej bramki i Polonia prowadziła 1:0. Kolejne minuty upływały pod znakiem dominacji miejscowych. Wydawało się, że pójdą za ciosem i będą w stanie zdobyć kolejnego gola. Stało się jednak inaczej, w 37 minucie najlepszy strzelec LKS Mariusz Olczyk wykorzystał błąd leszczyńskiej defensywy i wyrównał stan meczu.
Więcej bramek już przy Strzeleckiej nie oglądano, mimo że jedna, jak i druga drużyna miały dogodne okazje. W drugiej połowie miejscowy zespół prowadził grę, przeważał, goście ograniczali się do kontr. Co najmniej dwie z nich były bardzo groźne. Mecz sąsiadów w tabeli zakończył się podziałem punktów. Obaj trenerzy uznali wynik za jak najbardziej sprawiedliwy.
Serię trzech meczów pod rząd na swoim boisku piłkarze Polonii zakończyli z bilansem dwóch punktów. Waldemar Jędrusiak nie ukrywał, że liczył na więcej. – Po remisie z Kołem, porażce z Obrą bardzo chcieliśmy wygrać z LKSem. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, dlatego też byliśmy narażeni na kontry. Drużyna ze Ślesina to jednak bardzo mocny zespół, nie dziwię się, że na wiosnę jeszcze nie przegrali. Mają w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników – podsumował szkoleniowiec Polonii.
Polonia 1912 Leszno – LKS Ślesin 1:1
Bramki:
26’ Maciej Scherfchen sam. (1:0)
37’ Mariusz Olczyk (1:1)
Komentarze