Piłka Nożna
Polonia 1912 Leszno – KGHM Zanam Polkowice 0:7
Sroga lekcja futbolu
Trzecioligowiec z Polkowic, to zespół zdecydowanie silniejszy od leszczyńskiego. Ambicje w klubie KGHM Zanam sięgają wysoko, już w poprzednich rozgrywkach drużyna była blisko awansu do drugiej ligi, ale baraże z Górnikiem Wałbrzych odebrały ekipie Jarosława Pedryca szanse. Podczas sparingu w Lesznie polkowiczanie obnażyli wszystkie braki leszczyńskich piłkarzy. Choć trener Waldemar Jędrusiak, zgodnie z założeniami posłał do boju drużynę w najsilniejszym zestawieniu, to Poloniści nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki. Już do przerwy przegrywali 0:5, a po zmianie stron stracili jeszcze dwie bramki. – Przegrywaliśmy grę jeden na jeden, przegraliśmy ustawieniem, szybkością i przede wszystkim organizacją gry. KS to zespół świetnie zorganizowany, pokazali nam miejsce w szeregu. Można tylko wyciągnąć wnioski i uczyć się na błędach. Chciałbym, żeby te wnioski przełożyły się na grę w kolejnych spotkaniach – przyznał szkoleniowiec Polonii.
Choć przewaga i zwycięstwo gości nie podlegały dyskusji, to dyspozycji leszczyńskich piłkarzy można było dostrzec pozytywy. Po stracie drugiej bramki potrafili na około 20 minut przejąć inicjatywę i wyprowadzić kilka składnych akcji, a nawet stworzyć okazje bramkowe. Mateusz Pijanowski znalazł się w sytuacji sam na sam, groźnie strzelali także Jakub Borowczyk, Artur Krawczyk, czy Michał Płocharczyk.
Kolejny sparing leszczynianie zagrają już w sobotę. Na boisku na Zaborowie podejmą o godz. 11.00 czwartoligową Orlę Wąsosz.
Komentarze