Stawka meczu nie była najwyższa. Centra Ostrów już w poprzedniej kolejce zapewniła sobie zwycięstwo w rozgrywkach grupy południowej wielkopolskiej IV i grę w barażach, a Polonia nie miała już szans na zajęcie piątej lokaty. Mogła co najwyżej stracić szóste miejsce na rzecz Victorii Ostrzeszów.

Trener Waldemar Jędrusiak zapowiadał, że jego podopieczni pojadą do Ostrowa walczyć o trzy punkty, by zrealizować cel, jakim był wygranie trzech ostatnich meczów w sezonie. Do straty bramki Poloniści prezentowali się naprawdę dobrze. Walczyli ambitnie i czekali na błąd zdecydowanie mocniejszego przeciwnika. Niestety tuż przed przerwą, Dawid Kuczyński najskuteczniejszy zawodnik Centry i całej ligi dał gospodarzom prowadzenie.

Gol do szatni podciął przyjezdnym skrzydła. W drugiej odsłonie Centra przejęła inicjatywę i miejscowi kibice mogli się cieszyć z kolejnych bramek. Najpierw 62 minucie ostrowskich piłkarzy wyręczył Łukasz Bugzel, który skierował piłkę do własnej siatki. W końcówce padły jeszcze dwa gole. Na 3:0 podwyższył Kuczyński, który toczył korespondencyjny pojedynek o koronę króla strzelców z Maciejem Stawińskim z Victorii Ostrzeszów. Ostatnie słowo należało do gości z Leszna. Powalczyli o honorowe trafienie i Jędrzej Wydmuch, w doliczonym czasie ustalił wynik meczu na 3:1. Polonia Leszno zakończyła sezon na siódmym miejscu. Na finiszu została wyprzedzona przez Victorię Ostrzeszów, która rozgromiła Wicher Dobra 5:0.

Oczekiwania w Lesznie były z pewnością większe. Choć nikt oficjalnie nie mówił o awansie, to wielu zaliczało leszczyński zespół do grona faworytów rozgrywek.

Centra Ostrów Wielkopolski – Polonia 1912 Leszno 3:1
1:0 Dawid Kuczyński (44’)
2:0 Łukasz Bugzel gol samobójczy (62’)
3:0 Dawid Kuczyński (88’)
3:1 Jędrzej Wydmuch (90+1’)