Piłka Nożna
Polonia Leszno – Huragan Pobiedziska 4:0
Pierwszy sparing zdecydowanie na plus
Mimo że piłkarze Jędrzeja Kędziora mają za sobą mocny trening siłowy, w sobotnie przedpołudnie nie wyglądali na zmęczonych. – Rywal przyjechał bardzo osłabiony kadrowo i obraz jest nie do końca pełny, ale myślę, że możemy być zadowoleni. Pracowaliśmy w ostatnich dniach naprawdę ciężko. Dzisiaj chłopcy mieli się cieszyć grą, bo ostatnio zajęć z piłką było niewiele. Ten mecz miał być też wstępem do kolejnego etapu przygotowań, teraz będziemy pracować nad taktyką – przyznał szkoleniowiec Polonii.
Leszczyński zespół nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem drużyny z Pobiedzisk. Gospodarze objęli prowadzenie po golu samobójczym, jako drugi na listę strzelców wpisał się Mateusz Witkowski, na 3:0 podwyższył Marcin Pitrowski, a wynik ustalił Maciej Bujak, który wykończył zespołową akcję.
Już w środę na Zaborowie Polonia zagra kolejny sparing, tym razem rywalem leszczynian będzie były zespół trenera Kędziory, Kania Gostyń. Czasu na przygotowania i zgranie drużyny przed inauguracją sezonu nie ma zbyt wiele, bo rozgrywki IV ligi ruszają już w pierwszy weekend sierpnia. Powoli krystalizuje się skład Polonii. – Myślę, że mamy już 80, 90 procent zespołu. Jesteśmy też po wstępnych ustaleniach z kilkoma piłkarzami, do załatwienia zostały jednak jeszcze kwestie formalne. Czekamy też na ostateczną decyzję Marcina Masełkowskiego, który być może również do nas dołączy – wyjaśnił Jędrzej Kędziora.