Choć podopieczni Jędrzeja Kędziory mieli za sobą dwa słabsze mecze, byli zdecydowanym faworytem derbowej konfrontacji w Racocie. Leszczynianie w czternastu pojedynkach zgromadzili aż 22 punkty więcej do ekipy Dawida Dominiczaka.

Goście z Leszna bardzo szybko potwierdzili dominację. W 14 minucie Miłosz Lokś dał prowadzenie Polonii. Tuż przed przerwą leszczynianie podwyższyli na 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Łukasz Gryziecki.
W drugiej połowie piłkarze z Leszna, najwyraźniej zadowoleni z bezpiecznej przewagi, nie forsowali tempa, a gospodarzom brakowało atutów by poważnie zagrozić bramce Polonii. Emocje jednak się pojawiły. W 70 minucie czerwoną kartę obejrzał Michał Płocharczyk i przyjezdni musieli sobie radzić w dziesięciu. PKS nie potrafił wykorzystać szansy. To Stainer Polonia, mimo gry w osłabieniu zadała decydujący cios. W 90 minucie wyniki na 3:0 ustalił Jakub Rerak.

Leszczynianie wygrali derby i zakończyli rundę jesienną na trzecim miejscu w tabeli IV ligi. Mają tyle samo punktów co Pogoń Nowe Skalmierzyce i o 4 mniej od lidera z Wrześni.

Za tydzień w IV lidze rozpocznie się runda rewanżowa. Stainer Polonia wybierze się do Ostrowa Wielkopolskiego.