Piłka Nożna
Turniej Mikołajkowy Bubble Football
Grali dla małej Zosi
Turniej organizowany był po raz trzeci z inicjatywy strażaków kościańskiej komendy: Łukasza Haryka, Szymona Klemenskiego, Michała Bednarczyka i Jacka Donaja. Inicjatywę szybko podchwycili koledzy z komendy, a za nimi instytucje i sponsorzy. Tym razem strażacy zdecydowali, że pomoc trafi do Zosi Matyjaszczyk.
Zosia jako jedno z trzydzieściorga dzieci została zakwalifikowana do programu wczesnego dostępu do leku. Dostała już cztery dawki, po których jej mama, Milena Matyjaszczyk, widzi poprawę: - Zosia zaczęła ruszać rączkami, nóżkami, tak delikatnie, zaczęła okręcać główkę, a przed podaniem leku poruszała tylko dwoma paluszkami u rączki. Liczymy tylko, że ten lek będzie dofinansowany, bo Zosia dostanie jeszcze dwie dawki leku, a dalej nie wiemy co będzie. Lek musi brać do końca życia, co cztery miesiące. Jedna dawka leku kosztuje 90 tysięcy euro. Sześć pierwszych dawek dostała od producenta. A co dalej? Jeżeli lek nie będzie refundowany, to chyba będziemy musieli wyjechać gdzieś za granicę, gdzie jest refundacja, żeby po prostu ją ratować.
Katarzyna Kaźmierczak, przyjaciółka Mileny, prowadzi profile internetowe "Zosia - walczymy o życie" i "Licytacje dla Zosi", bo wie, że rodzice nie są w stanie sami poradzić sobie z chorobą córeczki: - Zosia urodziła się z 10 punktami w skali Apgar, tak jak każdy rodzic by sobie wymarzył. Miała być zdrowa. To mama Zosi zauważyła, że dziecko jest mało ruchliwe, mało stabilne. Zaczęły się badania, jeżdżenie po neurologach i każdy mówił to samo, że jest podejrzenie rdzeniowego zaniku mięśni. To się potwierdziło. Rodzice zaczęli walkę. Ratunkiem jest tylko ten drogi lek.
Niestety, Zosia podłączona jest do respiratora. Rodzice potrzebowali pieniędzy nie tylko na lek, ale też na inny sprzęt: specjalny wózek, pionizator, odsysacz, ortezy czy fotelik.
Niedzielny turniej był okazją do zbiórki na rzecz dziewczynki. Pieniądze można było wrzucać do puszek, kupić losy czy wziąć udział w licytacji. Rywalizację w Bubble Football wygrali ochotnicy z OSP Głuchowo, drugie miejsce zajęła OSP Kościan, trzecie drużyna Transformers. Na czwartym miejscu uplasował się zespół pod nazwą "Sezon na truskawki", na piątym zespół 1 OSP Głuchowo, a na szóstym JRG 1 Poznań.
Wieczorem w Kościańskim Ośrodku Kultury odbył się z kolei charytatywny koncert kościańskich muzyków. Dochód z imprezy również przeznaczono na rzecz Zosi Matyjaszczyk oraz 9-letniego Patryka Mielcarka.