Piłka Nożna
Sędziowie grali w Rydzynie
Pierwszy Memoriał Mirosława Kota
Mirosław Kot z tego grona sędziów piłkarskich odszedł dość niespodziewanie w ubiegłym roku i po jego śmierci koledzy z boiska postanowili ten coroczny turniej nazwać jego imieniem. W dziesiątej edycji udział wzięło osiem zespołów. Najpierw walczono w grupach, a każdy mecz trwał 10 minut.
Ostatecznie w zmaganiach o trzecie miejsce gostyńscy sędziowie pokonali 3:1 ekipę sponsorów, a w wielkim finale RKS Rydzyniak Rydzyna wygrał 1:0 z reprezentacją sędziów z Nowej Soli i Zielonej Góry. Dodajmy, że w towarzyskiej potyczce oldboye z Leszna pokonali swoich kolegów z Boguszyna 2:1.
Były też indywidualne nagrody. Królem strzelców z sześcioma trafieniami na koncie został Artur Jurga Rydzyniak. Najlepszym zawodnikiem okrzyknięto Zbigniewa Kędzierzyńskiego z Nowej Soli, a wśród bramkarzy wygrał Ernest Chwaliszewski z połączonych sił Leszna i Wolsztyna. Była też nagroda specjalna, bo 500 bramkę w historii tych dziesięciu sędziowskich turniejów zdobył Michał Banaszak reprezentujący sponsorów. Nagroda fair play trafiła do Przemysława Czajki z Gostynia. Podczas tych zmagań zbierano fundusze na pomoc choremu sędziemu piłkarskiemu z Konina.