Kujawsko – Pomorski Związek Piłki Nożnej z powodu przedłużającej się zimy i kiepskiego stanu boisk odwołał już trzy kolejki rundy wiosennej w grupie kujawsko – pomorsko – wielkopolskiej, dlatego kibice piłki nożnej wciąż nie mogą się doczekać w Lesznie ligowych emocji. W sobotnie popołudnie zobaczyli jednak w akcji podopiecznych Jerzego Radojewskiego. Polonia 1912 zmierzyła się z czwartoligową Dąbroczanką Pępowo, która w pierwszy weekend kwietnia również powinna mieć za sobą trzy ligowe mecze.

W sobotnie popołudnie obie drużyny pokazały, że są dobrze przygotowane do sezonu. Mecz stał na całkiem niezłym poziomie. Niewielka grupa kibiców na stadionie Smoczyka zobaczyła aż 5 bramek. Polonia wygrała 3:2 (1:1). W ekipie gości na listę strzelców wpisali się Adrian Nawrot oraz Jakub Kycia, a dla gospodarzy trafiali Łukasz Bugzel z rzutu wolnego i dwukrotnie Klaudiusz Kaźmierczak. Ten ostatni po raz kolejny udowodnił, że znajduje się w świetnej dyspozycji strzeleckiej i wydaje się, że jego przyjście z Obry Kościan będzie dużym wzmocnieniem formacji ofensywnej Polonii 1912 Leszno.

Trzecioligowiec z Leszna zagrał w sparingu z Dąbroczanką w następującym składzie: Polonia: Marek Zator - Dawid Ozimek (Szymon Kajoch), Krzysztof Kajl, Krystian Woźny, Artur Jęsiek - Łukasz Bugzel, Jarosław Miszkiel (Jakub Molicki) - Szymon Matuszewski (Marcin Grabski), Hubert Olszak, Bogumił Ceglarek - Klaudiusz Kaźmierczak (Jędrzej Zimmer)

Kolejny mecz Polonii powinien być już starciem o punkty w III lidze. 13 kwietnia zespół Jerzego Radojewskiego ma podjąć przy Strzeleckiej Górnika Konin. Prognozy pogody wskazują, że czwartej kolejki nie trzeba będzie już przekładać.