Piłka Nożna
Unia Swarzędz – Stainer Polonia Leszno 1:1
Byli bliscy sprawienia niespodzianki
(Fot. Rafał Paszek)
34 kolejka IV ligi zaplanowana została na najbliższy weekend, ale mecz w Swarzędzu odbył się już w środę. Zdecydowanym faworytem starcia byli piłkarze miejscowej Unii. Na boisku nie potwierdzili jednak przewagi, wręcz przeciwnie lepsze wrażenie zostawili po sobie goście z Leszna.
Pierwsza, bardzo wyrównana połowa nie przyniosła bramek, ale kibice raczej nie mogli narzekać na nudę. Mecz toczony był w dobrym tempie, a sytuacji strzeleckich nie brakowało. Gole jednka nie padły. Wydawało się zresztą, że może ich zabraknąć także w drugiej części, bo choć do jakości gry wciąż nie można się było przyczepić, to skuteczność trochę szwankowała. Wreszcie jednak w 85 minucie miejscowi kibice zobaczyli bramkę i nie mieli powodów do radości, bo strzelcem był młody napastnik Stainer Polonii, Antek Prałat. Goście z Leszna zasłużenie prowadzili 1:0.
Kto wie, jak zakończyłby się mecz, gdyby chwilę później dobrą okazję wykorzystał Artur Krawczyk. Niestety zamiast 2:0 dla piłkarzy z Leszna, w 89 minucie było 1:1. Ładnym strzałem popisał się Paweł Koralewski i wicelider IV ligi uratował remis w konfrontacji z niżej notowaną Stainer Polonią.
W następnej kolejce podopieczni Jędrzeja Kędziory podejmą najsłabszą w rozgrywkach Olimpię Koło.
Komentarze