Piłka Nożna
Kotwica Kórnik – Stainer Polonia Leszno 2:2
Niedosyt po remisie
Po pierwszych minutach wydawało się, że Stainer Polonii narzuci rywalowi swoje warunki i sięgnie po komplet punktów. Już w 11 minucie Karol Smoła dał gospodarzom prowadzenie. Do tego momentu leszczynianie mieli przewagę, ale po zdobyciu bramki nastąpił moment rozprężenia, który natychmiast wykorzystali piłkarze z Kórnika. W 13 minucie Krzysztof Stępiński wyrównał stan pojedynku.
Nie zraziło to miejscowych, nadal atakowali i stwarzali sytuacje bramkowe. Michał Płocharczyk trafił nawet w słupek, a strzał Eryka Morysona bramkarz Kotwicy obronił z najwyższym trudem. Polonia dominowała, ale to goście zeszli do szatni w lepszych nastrojach, bo prowadzili do przerwy 2:1. Autorem drugiej, samobójczej bramki dla ekipy z Kórnika był ....młody obrońca Stainer Polonii Mateusz Górkowski.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. To piłkarze Stainer Polonii nadal byli częściej przy piłce i groźnie atakowali. Już po wznowieniu bliski wyrównania był Mikołaj Sadowczyk, a chwilę później, w 51 minucie Poloniści cieszyli się z wyrównującego gola. Karol Smoła zagrał do Jakuba Nowaka, a ten głową skierował piłkę do siatki.
Cztery minuty później gospodarze powinni prowadzić 3:2, ale piłka po strzale Jakuba Krawczyka odbiła się od poprzeczki. Podopieczni Jędrzeja Kędziory walczyli ambitnie o zwycięskie trafienie, ale ostatecznie muszą się zadowolić punktem.
Już w środę ósma kolejka zmagań w IV lidze i derby regionu. Stainer Polonia zmierzy się w Kościanie z Obrą, która dzisiaj ulegała Pogoni Nowe Skalmierzyce 2:3.