Niebawem minie rok od transferu Karola Świderskiego z Jagiellonii Białystok do PAOK Saloniki. Młody rawiczanin na pewno nie żałuje decyzji o przeprowadzce do Grecji. Bardzo szybko zaaklimatyzował się w nowym klubie i zaczął strzelać ważne bramki. Dla zespołu z Salonik 22-latek jest jak talizman. Po 34 latach PAOK sięgnął najpierw po mistrzostwo Grecji, a później również po puchar kraju. Świderski miał spory udział w sukcesach drużyny, choć w debiutanckim sezonie występował częściej w roli zmiennika.

Kolejny sezon rozpoczął już w pierwszym składzie i regularnie odwdzięcza się trenerowi Abelowi Ferreirze. Do bramki rywala trafił w dwóch pierwszych meczach, a gdy w ligowym klasyku z AEK Atheny popisał się dubletem, kibice osiągnęli stan euforii. W listopadzie i na początku grudnia złapał lekką zadyszkę, ale ostatnio znowu strzela. Tuż przed Świętami, w wygranej 5:1 konfrontacji z Artromitosem zdobył ósmą bramkę i rok zakończył na pozycji wicelidera klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy ligi greckiej. Ustępuję jedynie Marokańczykowi Youssefowi El-Arabiemu, który dziewięciokrotnie zaskoczył bramkarzy drużyny przeciwnej.

Broniący mistrzowskiego tytułu PAOK jest na czele tabeli greckiej ekstraklasy, ma 2 punkty przewagi nad Olimpiakosem Pireus. Nowy rok klub Karola Świderskiego rozpocznie już w sobotę derbowym starciem z Arisem Saloniki. Dla rawiczanina powinien to być przełomowy rok. Jeśli utrzyma strzelecką dyspozycję, wzrosną jego szanse na debiut w seniorskiej kadrze. Grał już z orzełkiem na piersi w zespołach U18, U19, U20 oraz U21, ale celem każdego piłkarza jest dorosła reprezentacja. Wprawdzie wątpliwe jest, by Jerzy Brzęczek zmienił hierarchię napastników w ostatnich miesiącach przed Euro 2020, jednak warto być gotowym na powołanie. W każdym razie trener zapewnia, że nie zakończył selekcji, a Karol Świderski to z pewnością piłkarz, któremu warto dać szansę.

W 2020 roku rawiczanin będzie się starał nie tylko o przepustkę do reprezentacji. Choć jego kontrakt z PAOK obowiązuje do 2022 roku, to niewykluczone, że Polak wcześniej zmieni otoczenie. Nazwisko Świderskiego widnieje już w notesach kilku znaczących menadżerów. Latem sporo mówiło się o transferze wychowanka Rawii do AS Roma, wtedy jednak właściciele greckiego klubu stanowczo stwierdzili, że Świderski nie jest na sprzedaż. Można być jednak pewnym, że zmienią zdanie, jeśli oferta będzie satysfakcjonująca.