Remis 1:1 w Środzie Wielkopolskiej z wyżej notowaną Polonią najwyraźniej pozwolił podopiecznym Jędrzeja Kędziory znowu uwierzyć we własne możliwości. W Dopiewie zagrali bardzo konsekwentnie i przede wszystkim cierpliwie.

W pierwszej połowie nie oglądano goli, choć sytuacje były po obu stronach boiska. W 24 minucie Bogumił Ceglarek był blisko pokonania Pawła Linki. Były bramkarz Lecha Poznań, Amici Wronki i Podbeskidzia z najwyższym trudem odbił piłkę, która po rykoszecie zmierzała do siatki.

Uważnie grający w obronie Poloniści decydujące ciosy zadali po przerwie. W 56 minucie na 1:0 trafił Jędrzej Zimmer. Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć na bramkę napastnika Polonii. 80 minuta przyniosła kolejnego gola dla gości. Tym razem na listę strzelców wpisał się Hubert Olszak. Ostatnie słowo należało do Ceglarka, który w 90’ podwyższył na 3:0.

Polonia wygrała bardzo pewnie i wszystko wskazuje na to, że najgorsze już za piłkarzami Jędrzeja Kędziory. Prawdziwym sprawdzianem formy dla leszczynian będzie jednak mecz 26 kolejki. Poloniści w sobotę 18 maja podejmą przy Strzeleckiej Sokoła Kleczew, który zasiadł właśnie na pozycji lidera III ligi. Początek meczu na stadionie lekkoatletycznym o 17.00

Wyjściowy skład Polonii w spotkaniu z GKS Dopiewo: Emil Anusiewicz – Dawid Ozimek, Przemysław Kowalski, Krystian Woźny, Artur Jęsiek – Krzysztof Hofman, Łukasz Bugzel, Bogumił Ceglarek, Jarosław Miszkiel, Hubert Olszak – Jędrzej Zimmer.