Piłka Nożna
Nie schodzą z podium
Zespół z Nietążkowo wygrał dwa ostatnie finały i także w tym roku miał wielką chrapkę na zwycięstwo. Drużyna Kowalski jak burza przemknęła przez wszystkie etapy eliminacji i w niedzielę pojechała na finał Spartakiady LZS do Wągrowca. Spotkały się tam cztery najlepsze ekipy z Wielkopolski.
W pierwszym półfinale drużyna z Konina pokonała Pleszew 3-1, a w drugim zespół z Nietążkowa stoczył zacięty bój z drużyną z Czarnkowa. Pojedynek będzie się z pewnością śnił ekipie Kowalski, nie wykorzystała bowiem dwóch rzutów karnych, doskonałej sytuacji w końcówce i uległa 3:4 tracąc szansę na trzeci tytuł mistrzów Wielkopolski. W tym roku przypadł on piłkarzom halowym z Czarnkowa. W meczu o trzecie miejsce zespół z Nietążkowa gładko, 5:2 rozprawił się z drużyną z Pleszewa. - Trzecie miejsce też jest sukcesem jednak pozostał niedosyt - przyznał Sławek Kowalski.
Zespól z Nietążkowa w finale Spartakiady LZS w Wągrowcy wystąpił w składzie: Mateusz Sikora, Robert Zandek, Tomasz Bajsztok, Rafał Kaźmierczak, Kamil Kowalski, Norbert Karolewicz, Artur Nowicki, Krzysztof Peszel, Bartosz Chudziński, Sławek Kowalski. (opr. mah)
Komentarze