Piłka Nożna
Wciąż bez punktu i bez gola
21.08.2011
Polonia Leszno powieliła w Środzie Wielkopolskiej błąd z poprzednich spotkań. Szybko straciła bramkę i później nie potrafiła odwrócić losów meczu. Ostatecznie przegrała z beniaminkiem aż 0:3. To już trzeci pojedynek leszczynian bez punktu i bez gola.
Polonia Środa, choć to tegoroczny beniaminek, na pewno nie była najlepszym rywalem na przełamanie strzeleckiej niemocy ekipy z Leszna. Zespół Mariusza Bekesa w poprzednim sezonie zdominował rozgrywki w grupie północnej IV ligi, a po awansie radzi sobie równie brawurowo. W dwóch meczach Polonia ze Środy strzeliła aż 8 goli, zachowując przy tym czyste konto. Środzianie byli więc zdecydowanym faworytem w konfrontacji z drużyną Aleksieja Tiereszczenki.
Leszczynianie niestety nie potrafili się ustrzec jednego, poważnego błędu, który powielają w każdym meczu tego sezonu. Wyszli na boisko nieskoncentrowani i bardzo szybko stracili bramkę. W Środzie Wielkopolskiej stało się to już w 6 minucie. Na listę strzelców wpisał się Krzysztof Błędkowski, który zdobył swojego trzeciego gola w sezonie.
Plan taktyczny gości z Leszna runął. Zawodnikom nie było łatwo pozbierać się po takim ciosie, tym bardziej, że do głosu dochodziła świadomość, iż tracą gola w ciągu pierwszych 10 minut, w trzecim meczu z rzędu. Gospodarze tymczasem spokojnie prowadzili grę, długo utrzymywali się przy piłce. Leszczynianie próbowali co najwyżej groźnie skontrować, ale niewiele z tych ataków wychodziło. W 22’ wyszło za to środzianom. Łukasz Przybyłek zagrał do Michała Stańczyka, a ten mimo asysty obrońcy nie dał szans Krzysztofowi Banaszakowi. Polonia Środa prowadziła ze swoją imienniczką z Leszna już 2:0, a Stańczyk, tak jak Błędkowski cieszył się z trzeciego gola w sezonie.
Ekipa z Leszna niestety nie ma w swoich szeregach takich egzekutorów i nie potrafi stwarzanych okazji zamieniać na bramki. Trafiający regularnie w sparingach, bardzo młodzi: Patryk Kowalski, Mateusz Pijanowski, czy Paweł Perszewski wciąż nie mogą się doczekać na gole w meczu o punkty. W Środzie też się nie udało strzelić, mimo że kilka dogodnych sytuacji było. W drugiej odsłonie długimi fragmentami Poloniści z Leszna grali z beniaminkiem, jak równy z równym. Trzeba też uczciwie przyznać, że determinacja gospodarzy malała z każdą minutą. Gdy wydawało się, że wynik spotkania nie ulegnie już zmianie, w drugiej minucie doliczonego czasu na strzał z 20 metrów zdecydował się Przybyłek i była to dobra decyzja. Banaszak po raz trzeci wyciągnął piłkę z siatki, a chwilę potem sędzia odgwizdał koniec meczu. Polonia Leszno przegrała w Środzie Wielkopolskiej z beniaminkiem 0:3. To trzecia porażka ekipy Aleksieja Tiereszczenko w sezonie. Leszczynianie nie tylko nie zdobyli jeszcze punktu, ale nawet bramki i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Kolejna okazja na przełamanie już w środę 24 sierpnia. Polonia przy Strzeleckiej podejmie Lubuszanina Trzcianka. Mecz rozpocznie się o 17.00.
Wyjściowy skład Polonii Leszno w Środzie Wielkopolskiej: Banaszak - Adamczak, Przemysław Kowalski, Dymchuk, Krzysztof Urbaniak, Glapiak, Świętek, Patryk Kowalski, Perszewski, Hohlovs, Pijanowski.
Komentarze
300 zł
inna inny, Wschowa
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
529 000 zł
sprzedaż, Święciechowa
65 000 zł
sprzedaż, Leszno
360 000 zł
sprzedaż, Leszno