Piłka Nożna
Polonia na remis
11.09.2010
Remisem 2:2 zakończyło się trzecioligowe spotkanie w Lesznie, pomiędzy miejscową Polonią 1912 a Notecianką Pakość.
Po raz kolejny okazało się, że Polonia zdecydowanie lepiej gra na wyjazdach niż na własnej murawie.
Mecz z Notecianką, był podobny do meczu z Nordenią Dopiewo. Goście od początku przejmują inicjatywę. W 10 minucie bliski zdobycia bramki jest grający trener przyjezdnych Michał Nadolski. Polonię kilka razy z opresji wybronił bramkarz Daniel Tomczak.
Gospodarze otrząsnęli się i w 19 minucie Szymon Zboralski, najpierw trafia w słupek, później poprawia strzał i mamy 1:0. Po chwili mogło być 2:0, ale prawie 100% okazji nie wykorzystał Adrian Bergier.
Przychodzi 31 minuta i sędzia dyktuje problematyczny rzut karny dla gości, na bramkę zamienia go Dariusz Słupski. Remisem 1:1 kończy się pierwsza połowa.
Po przewie Polonia stara się przeważyć szalę zwycięstwa na swoją stronię, Gospodarze częściej przebywają na polu karnym Notecianki. Właśnie tam sfaulowany zostaje Adrian Bergier, skutecznym egzekutorem jedenastki jest Łukasz Glapiak i od 59 min Polonia prowadzi 2:1.
Trzy minuty później postawiony bez opieki Dariusz Słupski oddaje dość zaskakujący, ale piłkarsko bardzo ładny strzał w lewy róg leszczyńskiej bramki i znów mamy remis.
Trudno powiedzieć jak, ale sędzia główny w równo 90 minucie pojedynku znów dopatrzył się karnego. Po strzale jednego z piłkarzy gospodarzy piłka trafia w rękę bezradnego w takiej sytuacji zawodnika Notecianki i chyba ku zdumieniu prawie wszystkich, arbiter pokazał na jedenastkę. W ekipie Polonii nie było chętnego na jego egzekucję. Ostatecznie zdecydował się Łukasz Glapiak, ale na posterunku był bramkarz gości i ten pojedynek zakończył się remisem 2:2. z
Mecz z Notecianką, był podobny do meczu z Nordenią Dopiewo. Goście od początku przejmują inicjatywę. W 10 minucie bliski zdobycia bramki jest grający trener przyjezdnych Michał Nadolski. Polonię kilka razy z opresji wybronił bramkarz Daniel Tomczak.
Gospodarze otrząsnęli się i w 19 minucie Szymon Zboralski, najpierw trafia w słupek, później poprawia strzał i mamy 1:0. Po chwili mogło być 2:0, ale prawie 100% okazji nie wykorzystał Adrian Bergier.
Przychodzi 31 minuta i sędzia dyktuje problematyczny rzut karny dla gości, na bramkę zamienia go Dariusz Słupski. Remisem 1:1 kończy się pierwsza połowa.
Po przewie Polonia stara się przeważyć szalę zwycięstwa na swoją stronię, Gospodarze częściej przebywają na polu karnym Notecianki. Właśnie tam sfaulowany zostaje Adrian Bergier, skutecznym egzekutorem jedenastki jest Łukasz Glapiak i od 59 min Polonia prowadzi 2:1.
Trzy minuty później postawiony bez opieki Dariusz Słupski oddaje dość zaskakujący, ale piłkarsko bardzo ładny strzał w lewy róg leszczyńskiej bramki i znów mamy remis.
Trudno powiedzieć jak, ale sędzia główny w równo 90 minucie pojedynku znów dopatrzył się karnego. Po strzale jednego z piłkarzy gospodarzy piłka trafia w rękę bezradnego w takiej sytuacji zawodnika Notecianki i chyba ku zdumieniu prawie wszystkich, arbiter pokazał na jedenastkę. W ekipie Polonii nie było chętnego na jego egzekucję. Ostatecznie zdecydował się Łukasz Glapiak, ale na posterunku był bramkarz gości i ten pojedynek zakończył się remisem 2:2. z
Komentarze
65 000 zł
sprzedaż, Leszno
399 000 zł
sprzedaż, Leszno
435 000 zł
sprzedaż, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
1 zł
Audi A5, Leszno