Goście zdecydowanie dominowali na boisku, praktycznie od pierwszych minut tego pojedynku. Stworzyli kilka sytuacji pachnących bramka. Najpierw strzał Bordycha mija słupek później próbuje Kurminowski, raz broni Tomczak, a po chwili piłkarz z Dopiewa trafia w boczna siatkę bramki Polonii Pudłuje też Rewers.

Gospodarze pierwszą poważniejszą akcję mają dopiero pod koniec pierwszej połowy, kiedy to strzał Nalborskiego trafia w bramkarza gości. Do szatni zespoły schodzą przy remisie 0:0

Tuż po przerwie w okienko Nordenii celuje Nalborski, jednak piłka mija spojenie słupka i poprzeczki. Pechowa dla gospodarzy okazała się 52 minuta, kiedy to strzałem głową golkipera Polonii pokonuje Gułajski.

Gospodarze poderwali się do ataku, koło słupka strzela Zboralski, Glapiak próbuje wjechać z piłka do bramki, prawie 100% okazję ma tez Ceglarek. Leszczynianie grają jednak dość nerwowo. Bez specjalnego przygotowania wykonują rzut wolny, podyktowany tuż przy linii pola karnego.

Ten zmasowany atak przynosi jednak pożądany efekt, bo w 82 minucie, po dośrodkowaniu Jęśka głową trafia do bramki Dopiewa Kotowicz, mamy remis 1:1 i takim właśnie wynikiem kończy się to spotkanie. z