Piłka Nożna
Druga porażka Polonii
W pierwszej części to leszczynianie dominowali na boisku. W 21 minucie
bliski zdobycia bramki był Łukasz Pujanek, a w 23 Łukasz Glapiak.
Niestety piłka nie wylądowała w siatce. Na przerwę drużyny schodziły
przy stanie 0:0.
Drugie 45 minut charakteryzowały się chaotyczną grą gości. - Akcje były
szybkie, ale nerwowe. Brakowało precyzji. Mnóstwo rzutów wolnych i
rożnych, których i tak nie wykorzystywaliśmy - powiedział szkoleniowiec.
Przeciwnik nie zagrażał specjalnie gościom. Gola zdobył w 63 minucie po
rzucie karnym. – Po mocno bitym rzucie wolnym piłka w polu karnym
trafiła w przedramię Artura Jęśka i sędzia podyktował „jedenastkę” – dodał trener Radojewski.
W ostatnim kwadransie okazję do wyrównania miał Adrian Jakubowski. -
Zaatakował piłkę po dośrodkowaniu Glapiaka i wydawało się, że wepchnie
futbolówkę głową do bramki, ale poszła na zewnątrz - relacjonował Radojewski.
- Wracamy rozgoryczeni. To najgorszy wynik z możliwych, mimo że było
lepiej niż tydzień temu. Zawodnicy zostawili sporo wysiłku na murawie i
bardzo chcieli wygrać. Nie udało się – powiedział ze smutkiem trener.
W następną sobotę Polonia zmierzy się na własnym boisku z Mieszkiem Gniezno. (emi)
Komentarze
529 000 zł
sprzedaż, Święciechowa
339 000 zł
sprzedaż, Leszno
360 000 zł
sprzedaż, Leszno