Piłka Nożna
Polonia gromi na koniec sezonu
W listopadzie w Lesznie do 83 minuty goście z Czarnegolasu prowadzili 2:1, ostatecznie jednak przegrali 2:3. LKS pozostawił po sobie wówczas dobre wrażenie i aż trudno uwierzyć, że ta drużyna w całych rozgrywkach nie wygrała ani jednego spotkania, a zdobyte punkty zawdzięcza jedynie pięciu remisom.
Kończący rozgrywki mecz w Czarnymlesie odbywał się w fatalnych warunkach atmosferycznych. W drugich 45 minutach lało niemiłosiernie, ale oba zespoły starały się zrekompensować kibicom te niedogodności dobrą grą. Mecz właściwie o niczym nie decydował, bo LKS szanse na utrzymanie stracił już kilka miesięcy temu, a Polonia miała zapewniony ligowy byt także od dawna, ale na boisku nie brakowało emocji. Pierwsze 20 minut upłynęło pod znakiem dominacji gości z Leszna. – Graliśmy naprawdę składną piłkę , przeciwnik musiał się bronić – przyznał trener Jerzy Radojewski. Później tempo nieco siadło, ale około 35 minuty Polonia przeprowadziła akcję, po której gola zdobył Łukasz Pujanek. Takim skromnym prowadzeniem leszczynin zakończyła się pierwsza odsłona.
W drugiej połowie Poloniści ruszyli zdecydowanie do ataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 52’ na listę strzelców wpisał się ponownie Łukasz Pujanek, który skierował do siatki piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego. Gospodarze stracili w tym momencie ochotę do walki, a podopieczni trenera Jerzego Radojewskiego konstruowali akcję za akcją. Po godzinie gry było już 3:0 dla Polonii, tym razem trafienie po akcji Huberta Olszaka zaliczył Maciej Tomkowiak. LKS całą jedenastkę stanął na własnej połowie, była to jednak dość rozpaczliwa obrona. Gospodarze coraz częściej uciekali się do fauli. Aż trzy razy popełnili je w polu karnym, a sędzia za każdym razem wskazywał na „kredę”. Skutecznymi wykonawcami jedenastek byli kolejno: Jakub Pujanek, Maciej Tomkowiak i Szymon Matuszewski. Przy stanie 5:0 dla Polonii honorowe trafienie zaliczyli gospodarze. – Popełniliśmy błąd w obronie i LKS to wykorzystał – wyjaśnia trener Radojewski.
Ostatecznie leszczynienie odnieśli pewne i okazałe zwycięstwo 6:1. – Cieszę się, że potrafiliśmy się skoncentrować w takim meczu z nienajmocniejszym rywalem. Często na wiosnę brakowałem nam właśnie takiego podejścia. Nie obroniliśmy wprawdzie szóstego miejsca z rundy wiosennej, ale udało się efektownie zakończyć rozgrywki i bez problemu utrzymać się w III lidze – dodał szkoleniowiec leszczynian.
Trzydzieści kolejek w grupie kujawsko – pomorsko – wielkopolskiej III ligi już za nami. Beniaminek z Leszna po długo oczekiwanym powrocie do tej klasy rozgrywkowej wypadł całkiem nieźle. Z pewnością mógł jeszcze lepiej, co pokazała bardzo dobra jesień w wykonaniu podopiecznych trenera Radojewskiego. Wiosną leszczynianie nie zachwycili, choć z drugiej strony ich ligowy byt ani przez moment nie był zagrożony.
Polonia zakończyła granie o punkty na siódmym miejscu, ale sezon dla piłkarzy jeszcze się nie kończy, teraz czeka ich walka o Puchar Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. (mah/fot.arch)
Najbliższe wydarzenia
Wideo
29.06.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
27.06.2025
Grzegorz Zengota i Rafał Dobrowolski przed meczem ze Stalą Rzeszów Żużel/2025 |
![]() |
20.06.2025
Grande Finale - Antidotum Leszno Airshow 2025 Extreme/Lotnicze |
![]() |
21.06.2025
Airbus A321 nad lotniskiem podczas Antidotum Airshow Leszno 2025 Extreme/Lotnicze |
Komentarze
1 600 000 zł
sprzedaż, Leszno
1 200 zł / m-c
wynajem, Leszno
1 800 zł / m-c
wynajem, Leszno