Piłka Nożna
Polonia znowu upokorzona
Piłkarze Legii Chełmża prezentowali się ostatnio słabo, w trzech kolejnych meczach zdołali zainkasować tylko punkt. Nic więc dziwnego, że kibice Polonii, po dobrym meczu leszczyńskiej „jedenastki” w sobotę, oczekiwali w Chełmży korzystnego wyniku. Niestety po raz kolejny musieli przełknąć gorycz porażki i to sromotnej.
Początek spotkanie nie zapowiadał tego, że będzie tak źle, bo goście z Leszna byli stroną dominującą. Lepiej konstruowali akcje, mimo że grali pod wiatr. Udało im się nawet zagrażać bramce gospodarzy. W 22 minucie kapitalną sytuację, sam na sam z bramkarzem zmarnował Szymon Matuszewski.
Stara piłkarska prawda mówi o tym, że niewykorzystane sytuację się mszczą i tak właśnie stało się na boisku w Chełmży. Legia nie grając wcale, ani szczególnie błyskotliwie, ani widowiskowo potrafiła w krótkim czasie odebrać Polonii chęci do gry. Około 24 minuty gospodarze trafili na 1:0, a po chwili Daniel Tomczak wyciągał z siatki piłkę po raz drugi.
Po zmianie stron Polonia postawiła wszystko na jedną kartę i rzuciła się na rywala frontalnym atakiem. Ryzyko utraty kolejnych bramek było wkalkulowane w taki styl gry. Legioniści po jednym z ataków leszczynian wyprowadzili kontrę i podwyższyli na 3:0. O dziwo podopieczni trenera Radojewskiego w tym momencie nie stracili zapału do atakowania i próbowali zmienić niekorzystny rezultat. – Dominowaliśmy w drugiej połowie, gra gospodarzy przypominała „obronę Częstochowy – stwierdził Jerzy Radojewski.
Niestety nic z tyk ataków nie wyniknęło, a w doliczanym czasie gry miejscowi postawili kropkę nad „i” strzelając czwartego gola.
- Jechaliśmy do Chełmży z nadziejami na dobry wynika, a wyszła wielka klapa. Mam też zastrzeżenia do poziomu sędziowania. Przy stanie 2:0 dla Legii należał nam się rzut karny za faul na Glapiaku, później faulowany był też Krawczyk, ale arbiter nie dostrzegł przewinienia. Wielka szkoda, że tak to się skończyło, bo do 22 minuty graliśmy naprawdę bardzo składnie. Sytuacje się mnożyły, a później ta niewykorzystana sytuacja Szymka Matuszewskiego, rywal strzelił dwie bramki i było właściwie po meczu – przyznał szkoleniowiec Polonii.
Kolejny mecz Polonia rozegra w niedzielę. O 17.00 leszczynianie podejmą przed własną publicznością Górnika Konin. (mah/fot.arch)
Najbliższe wydarzenia
Wideo
31.08.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
31.08.2025
Nazar Parnitskyi po półfinale Metalkas 2. Ekstraligi #LESRZE Żużel/2025 |
![]() |
31.08.2025
Rafał Okoniewski po półfinale Metalkas 2. Ekstraligi #LESRZE Żużel/2025 |
![]() |
31.08.2025
Grzegorz Zengota po półfinale Metalkas 2. Ekstraligi #LESRZE Żużel/2025 |
Komentarze
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
563 530 zł
sprzedaż, Leszno
381 024 zł
sprzedaż, Leszno
381 024 zł
sprzedaż, Leszno