Przewaga gospodarzy od pierwszych minut tego pojedynku nie podlegała najmniejszej dyskusji, ale na pierwsze trafienie Polonii musieliśmy czekać do 35 minuty. Bramkarza gości zmusił do kapitulacji Szymon Matuszewski.

Utrata bramki przebudziła nieco zawodników Sparty, ale to piłkarze Polonii Kucharzak i Lipiec mieli szansę na podwyższenie wyniku. Pierwsze 45 minut gry kończy się prowadzeniem gospodarzy 1:0.

Po przerwie Polonia w dalszym ciągu ma zdecydowaną przewagę, kilka razy pod obornicką bramkę lewą stroną przedzierał się Olszak, Piech trafia w poprzeczkę, ale kilka sytuacji strzeleckich ma też Sparta. Po strzałach gości na szczęście piłka przechodzi obok słupków Polonii, na posterunku był też bramkarz gospodarzy Daniel Tomczak.
 
Podopieczni leszczyńskiego trenera Jerzego Radojewskiego po raz drugi pokonali bramkarza Sparty w 63 minucie. Na listę zdobywców płaskim  strzałem wpisał się Hubert Olszak.

Goście za sprawą Marcina Bukowskiego mają jeszcze okazję na zdobycie honorowej bramki, ale wynik meczu na 3:0 dla Polonii ustalił w 77 minucie, ten który dosłownie przed chwilą pojawił się na zielonej murawie Łukasz Glapiak.

Już w najbliższą środę o 17:00 leszczyńscy trzecioligowcy podejmują na własnym boisku Mień Lipno