Piłka Nożna
Polonia ograła Lecha
Lech Rypin przed meczem z Polonią miał na koncie dwa punkty więcej w dorobku i bezpośrednio wyprzedzał leszczynian. W przeciwieństwie do ekipy Jerzego Radojewskiego Lech niezłą pozycję w tabeli zawdzięcza bardzo dobrej grze na własnym obiekcie. Do tej pory przegrał tam tylko raz. W czternastej kolejce rypinianom przyszło się jednak zmierzyć z drużyną, której największą siłą jest gra na wyjazdach.
Po efektownych wygranych w Gnieźnie i u siebie z Chemikiem Bydgoszcz piłkarze Polonii przystąpili do pojedynku w Rypinie na dużym luzie, ale ze świadomością swoich możliwości.
Kibice od pierwszych minut oglądali bardzo dobry wyrównany mecz. – Oba zespołu grały z dużym zaangażowaniem. Więcej klarownych sytuacji stworzyliśmy jednak my. Te najlepsze mieli Jakub Pujanek i Szymon Matuszewski – przyznał szkoleniowiec Polonii, Jerzy Radojewski.
Po zmianie stron mecz miał nadal wyrównany przebieg, przynajmniej do 60 minuty. Właśnie wtedy Poloniści przeprowadzili kluczową dla losów spotkania akcję. W pole karne gospodarzy powędrowało długie podanie. Bramkarz Lecha próbował wyłapać piłkę, miał ją już na końcach palców, ale futbolówka wyślizgnęła mu się z rękawic. Dopadł do niej Hubert Olszak i dopełnił formalności.
Po wyjściu na prowadzenie Polonia cofnęła się i rzadziej zapuszczała się pod bramkę Lecha. Gospodarze przejęli inicjatywę, ale nie byli w stanie stworzyć większego zagrożenia w polu karnym Polonii. Leszczynianie umiejętnie się bronili. W końcówce rypinianie zupełnie nie mieli pomysłu na grę i było jasne, że w zaduszkowe popołudnie Polonia wywiezie z trudnego terenu bardzo cenne trzy punkty.
- Zagraliśmy naprawdę niezły mecz, utrzymywaliśmy się przy piłce mądrze ją rozgrywając. W Rypinie gra się bardzo ciężko. Jest tu specyficzna publiczność, która próbuje wpływać na decyzje arbitrów. Tym bardziej cieszymy się z trzech punktów. Mam nadzieję, że to nie ostatnie zwycięstwo tej jesieni – stwierdził Radojewski.
W następną sobotę Poloniści staną przed szansą odniesienia czwartego zwycięstwa z rzędu. Przed własną publicznością podejmą LKS Czarnylas. (mah/fot.arch)
Komentarze
339 000 zł
sprzedaż, Leszno
435 000 zł
sprzedaż, Leszno
450 000 zł
sprzedaż, Rydzyna
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
120 zł
BMW 123, Wilkowice
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń