Dla piłkarzy Polonii była to dopiero pierwsza konfrontacja z drużyną z Inowrocławia w tym sezonie. Mecz w Lesznie w rundzie jesiennej zakończył się walkowerem, gdyż strajkujący wówczas zawodnicy Polonii odmówili wyjścia na boisko.

W rewanżu, w sportowej rywalizacji piłkarze Cuiavii także okazali się lepsi od zmuszonej do radzenia sobie bez nominalnych napastników leszczyńskiej drużyny. Na strzelenie pierwszej bramki miejscowi potrzebowali zaledwie 8 minut. Na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Krzysztof Kretkowski. Leszczynianie ambitnie walczyli o choćby jeden punkt, ale znowu brakowało im skuteczności. W 72 minucie ekipa z Inowrocławia postawiła kropkę nad „i”. Na listę strzelców ponownie wpisał się Kretkowski.

Polonia przegrała w Inowrocławiu i na kolejkę przed końcem rozgrywek została wyprzedzona w tabeli III ligi przez ekipy z Dopiewa i Pakości. GKS pokonał bowiem 3:1 Lubuszanina Trzcianka, a Notecianka 2:1 wygrała z Pogonią Mogilno. Do leszczynian zbliżyła się także drużyna z Solca Kujawskiego, która dość nieoczekiwanie zremisowała z liderem z Ostrowa Wielkopolskiego 0:0.

Na kolejkę przed końcem piłkarze z Leszna zajmują 11 pozycję w szesnastozespołowej III lidze. Z ostatnich ustaleń wynika, że do niższej klasy rozgrywkowej spadną cztery drużyny. Sytuacja jest zatem trudna, bowiem leszczynianom za tydzień przyjdzie się zmierzyć z walczącą o awans do II ligii Ostrovią. Jeśli ulegną, a tracące do Polonii zaledwie punkt drużyny z Solca Kujawskiego i Lubonia wygrają swoje mecze, wówczas leszczyńscy piłkarze z Leszna będą musieli się pogodzić ze spadkiem. Oby zatem czarny scenariusz nie został spełniony.