Trener Polonistów, Jerzy Radojewski podkreśla, że informacje uzyskane po przegranym meczu są często bardziej pożyteczne, niż wnioski sformułowane po wygranych. Po spotkaniu z Miedzią Legnicą ma z pewnością sporo materiału do przemyśleń. Trzecioligowa Polonia 1912 przegrała z trafieniach Jakuba Grzegorzewskiego.

Dwie kolejne bramki dla czołową ekipą I ligi dość gładko. Już po 26 minutach „Miedzianka” prowadziła 2:0 po dwóch legniczan padły w drugiej połowie. Na 3:0 w 58 minucie podwyższył Zbigniew Zakrzewski, a wynik w 70’ ustalił Krzysztof Wołczek. 

Polonia miała kilka mniej lub bardziej dogodnych okazji do zmiany niekorzystnego rezultatu, tę najlepszą zmarnował jednak Hubert Olszak. Przy stanie 2:0 dla Miedzi wykonywał rzut karny podyktowany za faul na Szymonie Matuszewskim, ale nie udało mu się zaskoczyć Aleksandra Ptaka. 

Leszczynianie zagrali w tym sparingu w następującym składzie: Polonia: Anusiewicz (46' Zator) - Ozimek (82' Kajoch), Kowalski, Woźny, Jęsiek, Miszkiel, Bugzel (77' Kajl), Matuszewski (77' Nawrot), Olszak (88' Nowak), Ceglarek (66' Grabski), Hofman (55' Zimmer).

Kolejny sparing Poloniści mają zaplanowany na 13 marca, zmierzą się wówczas z Piastem Kobylin.