Jeszcze zanim rozpoczął się pojedynek we Włocławku, Polonia straciła jednego z piłkarzy. Podczas rozgrzewki zasłabł nagle rezerwowy napastnik, Adam Hofman. – Nie znamy w tym momencie przyczyny zasłabnięcia. Piłkarz trafił do miejscowego szpitala. Baliśmy się, że ta sytuacja może się położyć cieniem na grze drużyny. Adam jeszcze przed zakończeniem spotkania wrócił na stadion i jedzie z nami do Leszna, gdzie przejdzie szczegółowe badania – powiedział trener Radojewski. Dodać trzeba, że to kolejne zasłabnięcie na włocławskim stadionie. Kilka tygodniu temu przytomność stracił tam trener GKS Dopiewo. Wówczas piłkarze drużyny gości zrezygnowali z gry.

Sytuacja Adama Hofmana zaniepokoiła jego kolegów i sztab szkoleniowy Polonii, ale zespół wybiegł na murawę we Włocławku i zagrał dobry mecz. – Cieszyła szczególnie realizacja założeń taktycznych w grze obronnej. Nie chcieliśmy przede wszystkim stracić bramki i cel został osiągnięty – podkreśla Jerzy Radojewski. Gorzej niestety wyglądała gra ofensywna. Goście mieli trzy doskonałe okazje, które powinny zostać zamienione na bramki. W pierwszej połowie Maciej Tomkowiak otrzymał bardzo dobre podanie od Patryka Kowalskiego, ale strzelił mało precyzyjnie i zbyt słabo, by zaskoczyć bramkarza z Włocławka.

W drugiej połowie Tomkowiak również znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale w ostatniej chwili poślizgnął się i z akcji nic nie wyszło. W samej końcówce zimnej krwi zabrakło natomiast Krzysztofowi Hofmanowi. Zamiast strzelać, zdecydował się na podanie do gorzej ustawionego Bogumiła Ceglarka, a ten niewiele mógł zdziałać.

Gospodarze też mieli okazje do strzelenia gola, najlepszą w drugiej połowie. Poloniści mogli mówić o szczęściu, bowiem piłka po strzale piłkarz Włocłavii odbiła się od słupka.

- Remis jest jak najbardziej zadawalający, bo to nie był łatwy mecz. Włoclavia jest zespołem, który potrafi grać u siebie – podsumował trener Radojewski. Potwierdzeniem słów leszczyńskiego szkoleniowca są statystyki. Włocławianie nie przegrali meczu na swoim terenie od ponad dwóch lat.

Po remisie we Włocławku Polonia spadła na szóste miejsce w tabeli grupy kujawsko – pomorsko – wielkopolskiej III ligi. W dziewiątej kolejce spotkań leszczynianie podejmą przy Strzeleckiej zajmującą ósmą pozycję Wdę Świecie.