Piłka Ręczna
Gra o dużą stawkę
Pierwszy taki finał
(Fot. Rafał Paszek)
Przypomnijmy, że leszczynianie w drodze do tego finału, najpierw pokonali na wyjeździe Wolsztyniaka Wolsztyn, a później już na własnym parkiecie, uporali się z Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
Drużyna z Kalisza w półfinale wygrała z Nielbą Wągrowiec. Oba zespoły z Leszna i Kalisza grają w pierwszej lidze, jednak w dwóch różnych grupach. Co ciekawe, w ligowej tabeli zajmują takie same piąte miejsce. Może to oznaczać, że czeka nas bardzo wyrównany pojedynek.
Trener gospodarzy ma do dyspozycji prawie cały zespół, bo do wcześniej kontuzjowanego Huberta Szkudelskiego, dołączył ostatnio Dawid Wesołek. W tym finale gra idzie o dużą stawkę. Ten, kto zwycięsko wyjdzie z potyczki, może w kolejnej rundzie trafić na zespoły z górnej półki naszej najwyższej klasy rozgrywkowej, jak VIVE Kielce, czy Wisła Płock.